Za oknem w większości polskich miast pogoda szara, bura i nieprzyjemna. Dodatnia temperatura sprawia, że cały śnieg który gromadził się w ostatnim czasie, bardzo szybko topnieje. Opony zimowe zatem lada moment nie będą spełniały już swojej funkcji, ale czy to już czas, aby myśleć o tym, aby założyć opony letnie?
Opony letnie, czas zacząć o nich myśleć
Z dnia na dzień pogoda w Polsce będzie się poprawiała, a temperatura będzie rosła. Na powyższym przykładzie jednego z miast południowej polski najwyższa wskazuje 13 stopni Celsjusza. Nie jest jednak żadną tajemnicą, że zapowiadane są temperatury sięgające w słońcu nawet… 20 st. C.!
Czy może zatem nam dokuczyć jeszcze zima, a mówiąc dokładniej opady śniegu i mrozy? Oczywiście, ale to już będą tzw. ostatnie podrygi wedle synoptyków. A więc jeżeli śnieg spadnie, równie szybko zniknie, a niewielkie ujemne temperatury pojawią się tylko w nocy.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że opona zimowa to nie tylko śnieg, ale odpowiednia mieszanka dostosowana do niższych temperatur. Taka opona ma również głębsze rowki i mniejsze klocki, przez co skuteczniej odprowadza wodę. To tak naprawdę jedyne argumenty, aby jeszcze niewielką chwilę się wstrzymać z tym, aby zakładać opony letnie.
Przygotuj się do wymiany
Jeżeli nie chcemy stać w długich kolejkach u mechanika czy w wulkanizacji, warto już pomyśleć pomału o umówieniu terminu. Natomiast jeżeli mamy opony zarzucone już na felgę, można wcześniej poddać je kontroli w zakładzie, aby w najbliższym czasie móc spokojnie zmienić je samemu. Zaoszczędzimy czas, którego później pracownicy takich punktów będą mieli niewiele.
Jedno jest pewne – w pogodzie doszło do pewnego przełamania i pomału wychodzimy z zimowego letargu. Większość osób ma w pamięci, że początek marca był już takim okresem, w którym zima szła daleko w niepamięć. Wiele wskazuje na to, że teraz będzie podobnie.