WRC Motorsport&Beyond

Kierowcy coraz częściej odmawiają przyjęcia mandatu. Wbrew pozorom to dobre rozwiązanie

Coraz więcej kierowców jest sfrustrowanych tym, że ma otrzymać wysoki mandat ”za jazdę autem”. W ich ocenie jest on bezzasadny i zamiast go przyjmować wolą skierować sprawę do sądu. Szykuje się zatem od groma spraw, które będą musiały wyjaśniać sądy po tym, gdy wrócą do normalnej pracy.

Wysokość nałożenia kary w wysokości 500 zł, za np. ”jazdę bez celu” w ocenie policji, to dla wielu osób duża kwota. Na mandatach najczęściej możemy zobaczyć art. 54 kodeksu wykroczeń ustanawiający karę za naruszanie przepisów porządkowych.

Prawnicy sugerują, że jeżeli jesteśmy przekonany, że przemieszczamy się zasadnie, to nie przyjmujmy mandatów. Wówczas o zasadności nałożenia grzywny oraz jej wysokości zadecyduje sąd. Tam łatwiej udowodnić swoją niewinność. Jeśli jednak przyjmiemy mandat i będziemy chcieli się odwołać, będzie zdecydowanie trudniej.

Lepiej unikać mandatu

Żeby nie mieć dylematu czy przyjmować mandat, czy niezdecydowanie najlepiej należy przemieszczać się wyłącznie z jednego z powodów określonych w rozporządzeniu. Do tego wyłącznie w towarzystwie członków rodziny lub osób, z którymi żyjemy na co dzień.

Należy pamiętać, że policja może zapytać się o powód przemieszczania się i ewentualnie nałożyć mandat – o ile powód nie będzie jasny i dopuszczalny przez prawo. Przyjęcie mandatu oznacza przyznanie racji mundurowym. Odmowa zakończy się postępowaniem sądowym.

Rozporządzenie Rady Ministrów z 31 marca 2020 roku o zakazie przemieszczania się zostało oparte na przepisach ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Ustawa pozwala nakazać obywatelom określonego sposobu przemieszczania. Nie mówi jednak o zakazie przemieszczania się po Polsce.