Chwila nieuwagi, gapiostwo, roztargnienie, to wszystko i wiele innych podobnych rzeczy może doprowadzić do kuriozalnego zdarzenia. Przekonał się o tym doskonale kierowca dostawczaka, który zapatrzył się na jadący na wprost niego pociąg. Nie zwrócił przez to uwagi na jedną istotną rzecz.
Kierowniku, ale jechał pociąg!
Znajomość wysokości swojego pojazdu to obowiązkowa lektura w tego typu zawodzie. I choć może ten mężczyzna ją znał, to jednak nie mógł zweryfikować ją z wysokością przez jaką może przejechać. Niewielki most nad którym akurat jechał pociąg mu na to nie pozwolił.
Kierowca najwidoczniej zapatrzył się na jadącą maszynę, poczuł się zbyt pewnie i zapomniał, że mostek jest niewielkiego rozmiaru. Niewątpliwie musiał jechać tą drogą pierwszy raz.
Efekt gapiostwa możecie zobaczyć już sami. Niewątpliwie był to kosztowny błąd.