Na autostradzie A4 tuż przy zjeździe na prowadzącą DK 86 doszło do dramatycznego zdarzenia. Kierowca jadący ze swoją żoną doznał nagle zawału serca, a samochód zaczął poruszać się w niekontrolowany sposób po pasach ruchu. Najpierw uderzył w barierki z prawej strony, a następnie pojazd wrócił na autostradę A4.
Tam doszło do kolizji z jadącym z dużą prędkością autem. Audi po zderzeniu z Oplem wróciło na zjazd, uderzając w barierki.
Dramatyczna sytuacja na A4
66-letni mężczyzna, który dostał zawału serca zmarł. Jego żona jadąca na fotelu pasażera wyszła z całego zdarzenia cało. Biorąc pod uwagę, że chwilę wcześniej przejeżdżały ciężarówki, a także iż nie doszło do karambolu można mówić o ogromnym szczęściu… w nieszczęściu.
”Kierowca nie przeżył a pasażerka to żona która nie miała prawo jazdy. Nie wiedziała jak postąpić w takiej sytuacji. Żona kierowcy wyszła z tego cało” – informuje bliska osoba pod komentarzem na kanale YouTube STOP CHAM.
Kierowca stracił przytomność
Na nagraniu widać, że kierowca stracił przytomność, a siedząca obok niego kobieta była bezradna w tej sytuacji. Brak doświadczenia za kierownicą sprawił, że nie wiedziała jak zachować się w tej sytuacji.
W związku z tą tragiczną sytuacją warto przypomnieć, że pasażer niezwłocznie powinien użyć hamulca ręcznego. Do tego złapać również za kierownicę i próbować w bezpieczny sposób wyhamować pojazd.
Oczywiście w tego typu sytuacjach ciężko myśleć racjonalnie.