Jedną z najczęściej bagatelizowanych rzeczy przez kierowców, jest kontrolowanie ciśnienia opon w kołach samochodu. Większość osób całkowicie nie zdaje sobie sprawy jak bardzo jest to istotny czynnik, jeżeli chodzi o bardzo wiele kwestii związanych z autem. Jeszcze gorzej, gdy ktoś ma świadomość, a tego nie robi. Chodzi o bezpieczeństwo, oszczędność paliwa i pieniędzy, a także silnik diesla i inne jednostki napędowe.
Silnik diesla potrzebuje spokojnej pracy
Jeżeli ciśnienie w oponach nie jest prawidłowe każdy kierowca ryzykuje wiele. Już sama kontrola nad pojazdem jest zupełnie inna, niż powinna być. A wpływa ma to także na stan ogumienia, które szybciej się zużywa. W dalszej perspektywie może to doprowadzić do pęknięcia opony w trakcie jazdy i groźnego wypadku. A mało kto wie, że 0,5 bara mniej w stosunku do wartości prawidłowej, wydłuża drogę hamowania do czterech metrów.
Nie tylko niskie ciśnienie jest złe, ale również zbyt wysokie. To z kolei prowadzi do nadsterowności samochodu, przez mniejszą styczność opon z nawierzchnią. Zbyt ”sztywne” opony mają wpływ również na pogorszenie amortyzacji. Wpływa to na mniejszy komfort w trakcie prowadzenia auta, a dalej zużywanie elementów zawieszenia.
KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!
Źle napompowane koła odbijają się również na pracy silnika, a chodzi tutaj dokładnie o wzrost kosztów eksploatacji auta. Silnik diesla dla przykładu, jeżeli ma ciśnienie mniejsze 0,5 bara niż powinien, zużyje około 4 proc. paliwa więcej.
Jak kontrolować i jak często?
Stan ciśnienia w kołach powinno się kontrolować przynajmniej raz w miesiącu. Najlepiej z rana, gdy koła nie są rozgrzane jeszcze od jazdy. Warto również sprawdzać ich stan przed dłuższą trasą. Uwierzcie, to może być naprawdę dobry nawyk, który nie zajmuje dużo czasu.
Zwłaszcza że w tym celu nie trzeba udawać się na stację paliw. Służy do tego specjalny przyrząd, który można kupić za kilka złoty, a który szybko się spłaci i pozwoli zarabiać, a dokładniej mówiąc oszczędzać.
Problem ten jest mniejszy dla kierowców, którzy posiadają współczesne samochody. Te produkowane od 2014 roku muszą posiadać system monitorowania ciśnienia w oponach, bowiem tak zdecydowała Unia Europejska. I jest to niewątpliwie niezwykle słuszna decyzja. W ten sposób można zadbać o wiele elementów w pojeździe, w tym o silnik diesla i inne jednostki napędowe.
KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!