Jeżeli myślicie o tym, aby w waszym samochodzie znalazła się instalacja gazowa musicie się pośpieszyć. W ostatnich tygodniach specjalizujące się w jej montażu warsztaty przeżywają ogromne oblężenie, a terminy nieustannie się wydłużają. Można zatem poczuć się jak w poradni z chęcią zapisania się do danego specjalisty na NFZ.
Instalacja gazowa? Nie tak szybko!
Ceny paliw, a dokładnie oleju napędowego i benzyny sprawiają, że coraz więcej osób chce przerobić swój samochód na LPG. Różnica w cenie za jeden litr paliwa przekracza już ponad 3 złote, co zdecydowanie przyśpiesza u wielu osób decyzję w tej kwestii.
Ale zanim nasz samochód zacznie jeździć na gaz trzeba będzie trochę odczekać. Niektóre warsztaty już wpisują kolejnych klientów w okolice końca wakacji, a nawet i dalej. Mające renomę warsztaty codziennie odbierają wiele telefonów z pytaniami o koszty i o to, czy instalacja gazowa może być w ich samochodzie.
Przy takich cenach za paliw niewątpliwie koszta jej instalacji zwracają się znacznie szybciej, niż było to jeszcze kilka miesięcy temu. Wtedy jednak benzyna i olej napędowy były w takiej cenie, że z przyjemnością się tankowało. Mowa o okolicach 4 złotych za litra, a nie jak obecnie niemal 5,50 zł.