Większość osób może zadać sobie pytanie – dlaczego ITD tak skrupulatnie kontroluje załadunek. Tutaj znajdzie najlepszą tego odpowiedź, która utkwi wam w głowie na bardzo długo. Ten kierowca przewoził na naczepie ogromne płyty stalowe. Gwałtowne hamowanie sprawiło, że okazały się one ogromnym niebezpieczeństwem, ciągnik siodłowy diesla został rozcięty niemal na pół.
Tego diesla się nie wyklepie
Ładunek na naczepie nie był kompletnie zabezpieczony, a płyty przy każdym zakręcie, hamowaniu po prostu ”latały”. Spektakularny finał tego był przy gwałtownym hamowaniu, gdy kierowca zagapił się i przegapił czerwone światło. Wówczas mocno musiał wcisnąć pedał w podłogę.
Niezabezpieczony ładunek momentalnie zaczął szybko się przesuwać w kierunki ciągnika siodłowego i nic nie stanowiło dla niego bariery. Siła była tak duża, że zniszczył barierkę, i uderzył w pojazd.
Płyty niemal przepołowiły kabinę na pół, w której siedział kierowca. Jemu na szczęście nic poważnego się nie stało. Sam pojazd jednak nie nadaje się już do dalszego użytku.
W osobówce także!
Tego typu sytuacje nie dotyczą jedynie tak wielkich pojazdów, ale również samochodów osobowych. Pozostawianie w wewnątrz auta przeróżnych rzeczy może skończyć się tragicznie. Dlatego wszystkie zbędne rzeczy powinny znajdować się w bagażniku, a nie na tylnych fotelach bądź nad nimi.
Skutki tego mogą być wręcz opłakane, gdy dojdzie nawet do niewielkiej kolizji, w której także trzeba będzie mocno wcisnąć pedał hamulca.
