Patrząc za okno mało kto może wiedzieć, że rozpoczęło się już astronomiczne lato. Ta pora roku każdemu Polakowi kojarzy się z jednym – wakacje. A te dla wielu z nas te pozostają priorytetem jeżeli chodzi o ich dobrą organizację.
Większość z nas jak wiadomo chce spędzić je w Polsce, a pokazują to najlepiej dane najpopularniejszej wyszukiwarki na świecie. Według Google aż 84 proc. zapytań jeżeli chodzi o tegoroczne wakacje, dotyczy naszego kraju!
W te wakacje nie odpoczniemy
Już teraz ten, kto był nad morzem bądź jest wie, że sezon będzie naprawdę gorący. I nie chodzi tutaj wyłącznie o pogodę, która jest zagadką, ale o zatłoczenie dróg. O ile już sam dojazd nad morze rysuje się w czarnych barwach, to samo dojechanie do wyznaczonego punktu może okazać się drogą przez mękę.
Samorządowcy wszystkich turystycznych gmin zdają sobie sprawę z tego, że w miastach pojawi się liczna ilość turystów i samochodów. Nie są jednak w stanie temu w żaden sposób zaradzić, aby móc rozwiązać problem dużego natłoku pojazdów na drogach.
Niektóre turystyczne miasta myślą o tym, aby przygotować dodatkowe parkingi. Problem może być jednak taki, że okres wakacyjny mało kogo zachęci do tego, aby nie mieć pod ręką samochodu. Wówczas liczy się wygoda i każdy świadomie chce sobie pozwolić na więcej, niż zazwyczaj.
Samochód na wakacje
Patrząc na poprzednie lata turyści nawet jak posiadali samochód, woleli korzystać z autokarów, a zwłaszcza pociągów, aby dojechać nad morze. W tym roku sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej. Powodem tego jest pandemia koronawirusa, a także fakt, że paliwo wciąż można nabyć w korzystnej cenie.
Patrząc na dane Google trzeba zdać sobie zatem sprawę, że czeka nas drogowe armagedon i poruszanie się po mieście, może okazać się niezwykle trudne. Lepiej zatem po dojechaniu zębów zacisnąć mocno zęby, mając w planach zwiedzanie pobliskich atrakcji.
Grzej silnik! Bon turystyczny już w Sejmie. Znane są szczegóły