Jeżeli chodzi o gaz zawsze powstaje jedno zasadnicze pytanie mianowicie, czy na każdej stacji LPG jest takie samo? Aby rozwiać te wątpliwości, sięgnęliśmy po ostatni raport UOKiK, który dokładnie sprawdzał stan jakości tego paliwa. Wnioski płyną z niego jedne i bardzo pozytywne dla właścicieli samochodów na gaz.
Nie bój się tankować LPG gdzie popadnie
W naszej głowie od zawsze siedzie przekonanie, że jeżeli zatankujemy na markowej stacji to nie robimy krzywdy naszemu samochodowi. Takie myślenie na pewno bardziej sprawdza się w przypadku benzyny i oleju napędowego. Choć na pewno nie można skreślasz mniejszych stacji paliw, które dbają o jakość produktu i zadowolenie klientów.
Jeżeli chodzi o LPG powinniśmy odstawić obawy na bok, bowiem mówiąc kolokwialnie, gaz wszędzie jest praktycznie identyczny. Z raportu UOKiK wynika, że na 334 skontrolowane punkty w ubiegłym roku tylko w dwóch miejscach były pewne zastrzeżenia. Były to malutkie stacje w Główczycach i Lidzbarku. Na pozostałych nie wykryto nic niepokojącego.
Podobnie zresztą wyglądają badania jakości gazu w ubiegłych latach, gdzie także odnotowywano bardzo sporadyczne przypadki. Świadczy to tylko o jednym – nie powinniśmy mieć żadnych obaw napełniając nasz zbiornik, że krzywdzimy nasz samochód.
Taniej nie oznacza gorzej
Krótko mówiąc, zadaniem każdego właściciela samochodu z LPG powinno być znalezienie najtańszej stacji w okolicy. Wszystko po to, aby jeszcze bardziej oszczędzać na tankowaniu. Wbrew pozorom różnica na markowych stacjach, a tych mniejszych może wynosić nawet 30 groszy na litrze, to bardzo dużo, bowiem przy pełnym zbiorniku jest to kwota około 10 złotych.
Zakładając, że cały zbiornik mieści około 30 litrów, a więc płacimy 60-70 złotych, to co szóste tankowanie może być gratis. Mówimy zatem o przejechaniu około 400-500 kilometrów za darmo.
..