WRC Motorsport&Beyond

Diesel pod okiem ITD i policji. Będą znacznie dokładniejsze kontrole pojazdów na drogach

diesel spaliny smog

W tym roku zarówno policja, jak i Inspekcja Transportu Drogowego nie popisała się, jeżeli chodzi o kontrolę pojazdów w kontekście emisji spalin. Dość mocno obie jednostki obnażył raport NIK, który został opublikowany kilka tygodni temu. Wynika z niego, że zwłaszcza diesel może czuć się bezkarnie na polskich drogach i kopcić na całego.

Diesel będzie już bardziej na oku

Dość głośna policyjna ”Akcja SMOG” w trakcie której prowadzone były kontrole pojazdów, okazała się klapą. Bardzo wielu funkcjonariuszy nie było wyposażonych w odpowiedni sprzęt, a z kolei ci którzy go mieli, nie chciało im się go wyciągać.

Jak były zatem prowadzone kontrole? Na oko! A zgodnie z przepisami nie jest to pomiar emisji zanieczyszczeń gazowych lub zadymienia spalin. Jedynie od 4-7 procent aut zostało skontrolowanych w prawidłowy sposób z użyciem odpowiedniego narzędzia.

Na temat raportu NIK można by pisać wiele, a nawet bardzo wiele. Nie zmienia to jednak jednej rzeczy – stary, kopcący diesel mógł i może czuć się bezkarny na polskich drogach. W najbliższym roku może to jednak już tak nie wyglądać.

Dokładne kontrole policji i ITD

W związku z kompromitującym raportem, który odbił się szerokim echem w Polsce już wiadomo, że w przyszłym roku będzie inaczej. Zarówno policja, jak i ITD będą zobligowane do tego, aby prowadzić znacznie częstsze kontrole z użyciem specjalistycznego sprzętu.

Ma to pokazać, że żadna jednostka nie bagatelizuje problemu i podchodzi do tego tematu poważnie. Zwłaszcza w czasach, gdzie tak duży nacisk kładziony jest na czyste powietrze.