Diesel cieszy się w Polsce ogromną popularnością, zwłaszcza wśród pojazdów sprowadzanych zza granicy. W ostatnich dniach w naszym kraju zapanował jednak duży niepokój w związku ze słowami byłej już wicepremier Jadwigi Emilewicz. Tej nie ma już od kilka dni w rządzie, a temat akcyzy dla samochodów sprowadzanych do Polski pozostał.
Strach odszedł. Diesel jest bezpieczny
Przypomnijmy – ówczesna minister rozwoju zapowiadała, że powrót do regulacji w kwestii podniesienia akcyzy na samochody używane. Mowa była nawet o dziesięciokrotnie większej kwocie niż jest obecnie. Wszystko ze względu na fakt, iż obecnie wzmożoną opłatę płacą ci, którzy posiadają samochód w lepszym standardzie ekologicznym.
Podatek który miał sprawić, że sprowadzanie samochodów używanych do Polski stanie się nieopłacalne upadł. Poinformowało o tym Ministerstwo Finansów, które odniosło się do zapowiedzi byłej minister rozwoju. Przyznano, że nie ma żadnych prac nad podwyżką stawek podatku akcyzowego dla samochodów.
Prace jednak odbywają się nad czymś innym – uszczelnieniem możliwości oszustw w tej branży, a także możliwością informatycznego ułatwienia obsługi akcyzy.
Kamień z serca
Taka informacja niewątpliwie uspokoiła wszystkich handlarzy. W ostatnim czasie musieli oni znacząco zmienić swoje plany i zacząć sprowadzać większa ilość pojazdów. Wszystko po to, aby mieć jak najwięcej samochodów kraju, zanim wejdzie zapowiadany podatek.
Teraz muszą skupić się już na czymś innym – na jak najszybszej sprzedaży.