WRC Motorsport&Beyond

Diesel jednak wjedzie do każdego miasta! Wprowadzono ogromną zmianę w Strefach Czystego Transportu

diesel emisja spalin

Koniec straszenia Polaków, a zwłaszcza mieszkańców wielkich miast w Polsce. Wedle planów każde miasto i gmina w Polsce powyżej 100 tysięcy mieszkańców miały być zobowiązane do utworzenia Stref Czystego Transportu. Chodziło o ulice, określoną część danego miasta, gdzie nie wjedzie żaden stary diesel. Z tego pomysłu jednak zrezygnowano!

Wolność! Diesel w Polsce ma taryfę ulgową

Ministerstwo Klimatu i Środowiska odbyło spotkanie konsultacyjne na którym głośno zapowiadany pomysł przepadł. Nie oznacza to jednak, że przepadł on całkowicie. Zmienią się zasady, jeżeli chodzi o to, gdzie mają powstawać Strefy Czystego Transportu.

Wedle planów teraz ma to wyglądać tak, że tego typu strefy powstaną tam, gdzie notuje się przekroczenia dopuszczalnych norm stężenia dwutlenku azotu. Niewątpliwie jest to zdecydowanie lepszy pomysł, niż branie pod uwagę wyłącznie kryterium ludnościowego. Pokazuje to zresztą wiele miast w Polsce, gdzie smog dokucza mieszkańcom, choć do 100 tys. na danym terenie daleka droga.

Na tego typu decyzji ucierpiałoby bardzo wiele miast – zarówno w jedną, jak i w drugą stronę. Choć z drugiej strony nowy pomysł też nie jest w pełni rewelacyjny, bowiem także ma swoje wady i zalety. Pytanie tylko czego tak naprawdę jest więcej.

Co będzie tworzyć kryterium

I właśnie ta kwestia budzi jak na razie najwięcej wątpliwości i stawia znaków zapytania. O tym, gdzie ma powstać Strefa Czystego Transportu będą decydowały pomiary ze stacji Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. I tutaj rodzi się problem, bowiem takie stacje zlokalizowane są tylko w największych miastach w Polsce! Po prostu jest ich za mało, aby móc na tej podstawie podejmować jakiekolwiek decyzje.

Mniejsze miasta czy gminy po prostu nie poradzą sobie z tym, aby skutecznie walczyć z problemem. Wygląda zatem na to, że zanim projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych trafi na stół, znów będzie musiał przejść poprawki.

Jak na razie zatem każdy kierowca posiadający diesel może spać spokojnie. Rząd po prostu nie ma pomysłu, jak skutecznie doprowadzić do tego, aby pozbyć się tych samochodów z naszego kraju. I zapewne szybko nie wpadnie na skuteczne rozwiązanie.