Święta za nami, a co za tym idzie nadchodzą kolejne zmiany na stacjach paliw, jeżeli chodzi o ceny paliw. Analitycy zapowiadali, że przed Wielkanocą nie powinniśmy obserwować dużych zmian jeżeli chodzi o diesel, benzynę oraz LPG. Tak też było, kwiecień nie będzie tak łaskawy dla większości kierowców.
Ranking: najlepsze city buildery (miejsca 6-10)
Diesel i paliwo drożeje
Zgodnie z przewidywaniami analityków w tym tygodniu największy skok ma zanotować benzyna, bowiem zdrożeje nawet o 5 groszy na litrze. W przypadku 95 skok może być nawet nieco większy. Zdrożeje także i diesel, ale wedle zapowiedzi będzie to około 3 groszy.
Satysfakcje poczują tylko kierowcy jeżdżący na LPG, bowiem autogaz ma być od tego miesiąca tańszy. Stacja paliw powinni obniżyć jego cenę o około 5 groszy. W przypadku gazu przewiduje się, że to początek zmiany ku temu, aby gaz w końcu unormował swoją cenę i była ona optymalnie korzystna.
Sam kwiecień dla właścicieli dwóch pozostałych paliw nie będzie zbyt łaskawy. Każdy kolejny tydzień ma sprawić, że paliwa będą coraz droższe. O ile dokładnie dowiemy się porównując ceny z początku kwietnia z tymi z końca tego tego miesiąca.
Kiedy ceny się unormują?
Prawdopodobnie przełom maja i czerwca będzie momentem, w którym poznamy już właściwe ceny za paliwo. To one będą wówczas najlepszym odnośnikiem do tego, na ile realnie unormuje się cena. Biorąc jednak obecną sytuację na świecie i na rynkach, niczego nie można być pewnym.
Sytuacja wciąż pozostaje bardzo dynamiczna i wiele wskazuje na to, że realny jest inny scenariusz. A ten mówi o tym, że ten rok pozostanie z dużymi zawirowaniami i dopiero kolejny sprawi, że popyt i podaż będzie znacznie łatwiejszy do oszacowania.
