WRC Motorsport&Beyond

Diesel i benzyna o złotówkę droższe. Kierowcy przecierają oczy ze zdumienia na stacjach paliw

diesel benzyna stacja

To wręcz niewiarygodne, jaki ogromnym skok cenowy nastąpił na stacjach paliw. Diesel i benzyna zanotowały ogromny przeskok cenowy w bardzo krótkim czasie. Kierowcy tankujący dzisiaj paliwo muszą żyć ze świadomością, że płacą o złotówkę drożej niż płacili za paliwo równe pięć miesięcy temu.

Za diesel i benzynę dokładamy już złotówkę

Ceny paliw zaczęły rosnąć od początku listopada i praktycznie od tego momentu nie widać praktycznie końca. Tydzień w tydzień zajeżdżając na stacje paliw płacimy więcej i praktycznie nie było momentu przestoju. Nie wspominając już nawet o tym, że zmalały choć na chwilę.

I ten trend niestety wciąż będzie się utrzymywał i wedle szacunków powinien się zatrzymać w momencie, gdy przekroczymy cenę za litr 5,50 zł. Choć nie powinniśmy się również zdziwić, gdy przyjdzie nam zapłacić za paliwo blisko 6 złotych, bądź gdy taka cena pojawi się przy autostradach.

Wszyscy bez wyjątku chcą sobie odbić ostatni rok, gdzie praktycznie podróżowanie było czymś luksusowym, a większość osób pracowała zdalnie. Popytu na diesel, paliwo i LPG praktycznie w ogóle nie było. I to nie tylko w Polsce, ale na całym świecie.

Aktualne ceny mogą szokować

Dziś płacimy na stacjach paliw więcej o 5 groszy niż w ubiegłym tygodniu. Praktycznie już we wszystkich markowych stacjach paliw w Polsce wyświetla się cena za każdy produkt z piątką z przodu. A te lepsze paliwa są średnio o około 20 groszy droższe.

Biorąc pod uwagę, że litr paliwa zdrożał o złotówkę, każde tankowanie jest droższe o około 60 złotych. Miesięcznie zatem wydajemy nawet przeszło 100 złotych więcej niż około pół roku temu. Budżety domowe to niewątpliwie odczują.