WRC Motorsport&Beyond

Ceny za paliwo na Wielkanoc nie będą zaskoczeniem. Diesel, benzyna i LPG kusi wybrać się w podróż

diesel zakaz paliwo

Pomimo panującej sytuacji w kraju bardzo wiele osób w tym roku planuje podróż do najbliższych. Stacje paliw będą zatem oblegane, a to, co dla kierowców jest najważniejsze to, jaka będzie cena za paliwo. Zgodnie z przewidywaniami diesel, benzyna i LPG będzie kosztowała podobnie, jak w ostatnich dniach.

Diesel, benzyna i LPG bez szału, ale i bez tragedii

Od kilku tygodni spodziewano się tego, ze ceny paliw wyhamują na święta Wielkanocne i tak też się stało. Nie można mówić tutaj o żadnych większych podwyżkach, a bardziej o stabilizacji jaka w końcu nadeszła. Dla kierowców taka informacja może być pocieszająca, biorąc pod uwagę co działo się w ostatnich tygodniach.

A przypomnijmy, że z tygodnia na tydzień benzyna oraz diesel dość dynamicznie drożały, aż w końcu znacząco przekroczyły próg 5 złotych. Dziś już nikt nawet nie marzy o tym, że za paliwa będziemy płacić poniżej tej sumy. Zadowalający będzie fakt, jeżeli ceny utrzymają się na tym poziomie.

To jednakże jest mało prawdopodobne. Przewidywania analityków i ekspertów w tym temacie zwiastują, że po świętach znów ceny zaczną rosnąć. I choć zapewne nie będzie to już tak agresywny wzrost, to jednak grosz do grosza i nie obejrzymy się jak normą będzie kwota powyżej 5,50 zł za litr.

Sytuacja patowa

Kierowcy w temacie cen paliw niewiele mają do powiedzenia. Rządzący także umywają ręce w kwestii obniżenia podatków, bo przecież cena za litr to nic innego jak w większości narzucone opłaty. Nie pozostaje zatem nic innego jak płacić albo… przesiąść się na komunikację miejską.