WRC Motorsport&Beyond

Powrót Raczkowskiego

Radosław Raczkowski powrócił pod koniec lutego na odcinki specjalne podczas Rajdu Vorumaa Talveralli. Wszystko wygląda na to, że nie był to tylko jednorazowy występ i w tym roku będziemy mogli regularnie oglądać zawodnika z Białegostoku na odcinkach.

Pilotowany przez Szymona Gospodarczyka kierowca przymierza się do powrotu, a występ w Estonii był przygotowaniem do nadchodzącego sezonu. Rajd generalnie potraktowałem jako trening i przygotowania do dalszej części sezonu – skomentował Raczkowski. Nadal współpracuję z C-Rally i estoński oddział udostępnił mi auto. Rajd bardzo mi się podobał, odcinki były bardzo dobre i szybkie, choć przy tym również trudne. Lokalni kierowcy mają sporo doświadczenia na takiej nawierzchni, więc ciężko było nawiązać z nimi walkę, zwłaszcza podczas debiutu na tych oesach. Ogólnie jednak wypadło to bardzo pozytywnie i myślę, że była to dobra forma przygotowań.

Raczkowski dodał, że choć powrót do regularnego ścigania jest realny, to jednak w grę wchodzą głównie starty za granicą. Planuję powrót do regularnych startów, ale na pewno nie będzie to RSMP. Mam w tym roku dużo spraw zawodowych, które niestety pochłoną sporo czasu i nie pozwolą mi na rywalizację na rodzimych trasach. Dlatego rozważam starty w rajdach szutrowych, gdzie głównym celem byłby Rajd Polski. Oczywiście bardziej jeździlibyśmy na Litwie, czy w Estonii, gdyż w końcu u nas nie ma szutrów zbyt dużo – zakończył Radek.