Po pechowym występie w pierwszej rundzie mistrzostw Belgii Freddy Loix przypomniał o sobie podczas Spa Rally. Jadący Skodą Fabią S2000 Belg pewnie pokonał rywali.
Zadanie byłemu fabrycznemu kierowcy Mitsubishi ułatwił Kris Princen, a w zasadzie jego Peugeot 208 T16. Lider mistrzostw musiał wymienić skrzynię biegów, co spowodowało spóźnienie i karę. Ostatecznie Princen pomimo wygrania większości oesów musiał zadowolić się 3. miejscem. Niezagrożony do mety dotarł Loix, który miał ponad 30 sekund przewagi nad drugim Cedriciem Cherainem w Citroenie DS3 R5. – Kontrolowaliśmy rywalizację i atakowaliśmy tylko wtedy, gdy naprawdę musieliśmy. Zwycięstwo jest wspaniałe, ale jeśli myślimy o mistrzostwie, muszę zgarnąć jeszcze parę zwycięstw – mówił Fast Freddy.
Liderem mistrzostw Belgii pozostał Kris Princen.
SPA RALLY 2015: