WRC Motorsport&Beyond

Potężny wypadek na finiszu NASCAR Daytona 500. Ryan Newman wyciągany z płonącego auta

W trakcie wyścigu Daytona 500 doszło do koszmarnego wypadku. Ryan Newman na ostatnim okrążeniu będąc na prowadzeniu został uderzony przez Ryana Blaneya, po czym uderzył w bandę, koziołkował, a jego auto stanęło w ogniu. Służby medyczne szybko zareagowały i wyciągnęły kierowcę z płonącego samochodu.

Wiadomo, że stan kierowcy jest ciężki, ale jego życiu nic nie zagraża. – Czekaliśmy na jakiekolwiek informacje. Te pozytywne wieści przyjmujemy z ulgą – powiedział Mark Rushbrook, dyrektor teamu, w którym startował Newman.