Milo nam donieść, że nastąpił przełom w prawie niesłusznie wyśmiewanego w niektórych kręgach Polskiego Samochodu Elektrycznego. Jak donosi PAP Państwowa Komisja ds. tego projektu ogłosiła, że wybrano projekt auta i są już znane szczegóły techniczne.
Tak, to prawda udało nam się wyłonić najlepszą koncepcję pojazdu, który będzie już niebawem powstawał w naszym kraju – powiedział profesor Alfred Kwieciński przewodniczący Rady – auto nawiąże do słynnego, rodzimego samochodu Mikrus, a zespół akumulatorów stanowić będą połączone w bloki tak zwane paluszki.
Oczywiście będą to rechargeable NiMH, tak aby samochodem można było pojechać więcej, niż jeden raz. Ponieważ nadwozie jest gotowe, to wychodzące naprzeciw potrzebom rynku miejskie autko od debiutu dzieli tylko rok. 1 kwietnia 2020 roku Pan Premier osobiście wyjedzie Mikrusem EV z fabryki na Żeraniu – takie są dzisiejsze postanowienia.
Tekst: Marek Pluciński