WRC Motorsport&Beyond

Polacy na Mugello

Już w najbliższy weekend odbędzie się wyścig Hankook 12h Italy-Mugello, w którym zobaczymy bardzo mocną obsadę z Polski.

fot. Mugello

Wyścig na włoskim torze Mugello zaliczany jest do International Endurance Series – czempionatu wyścigów długodystansowych, który zawiera w kalendarzu zmagania na takich torach jak Dubai Autodrome, czy też legendarnym Silverstone, Zandvoort oraz Paul Ricard. W jednym samochodzie zmienia się kilku zawodników, a rywalizacja toczy się przez co najmniej kilka godzin bez przerwy. Wyścig Hankook 12h Italy-Mugello ma stosunkowo krótką historię i będzie to dopiero jego trzecia edycja, jednak mimo to na starcie zawsze pojawia się wiele wspaniałych samochodów.

Wśród nich znajdą się między innymi trzy Porsche 911 GT3 przygotowane przez polskie zespoły – jedno przez GT3 Poland, a dwa kolejne przez Forch Racing by Lukas Motorsport. Za kierownicą samochodu GT3 Poland zasiądą Marcin Jedliński, Stanisław Jedliński, Bartosz Opioła oraz gościnnie Robert Lukas. Drugi z naszych zespołów podstawi natomiast auta dla Marcina Jarosa, Dominika Kotarby-Majkutewicza oraz ponownie Roberta Lukasa, który w ten weekend będzie wspierał dwie załogi. Trzecie polskie Porsche zostanie obsadzone przez Niemców – Christophera Bauera i Patricka Eisemanna, którym pomagał będzie jednak Piotr Wójcik, zwycięzca wyścigów w Porsche Platinum GT3 CCCE.

Oczywiście oprócz nich na torze pojawi się także Robert Kubica, który wraz z Martinem Prokopem będzie zmieniał się w Mercedesie SLS AMG GT3. Polską załogę w tabeli z czasami odnajdziemy pod numerem startowym 777. Dodatkowo w klasie SP3 powalczy Maciej Dreszer, który utworzy załogę z Tomasem Minibergerem, Siarheiem Paulavetsem oraz Danielem Skalickim w KTMie X-BOW GT4.

Obiekt we włoskiej Toskanii jest bardziej znany kibicom motocykli, gdyż rokrocznie odbywają się na mim zmagania Moto GP, jednak entuzjaści wyścigów samochodowych równie często odwiedzają ten obiekt. Rywalizacja w tym regionie oczywiście rozpoczęła się na trasie wytyczonej po drogach publicznych, jednak już w 1973 roku wybudowano stały obiekt, który obecnie należy do Ferrari. Podczas jednego okrążenia zawodnicy muszą zmierzyć się z piętnastoma bardzo szybkimi zakrętami, które są testem zarówno dla maszyn, jak i umiejętności kierowców.

Treningi zaplanowane są na czwartek, 17 marca. Pierwszy raz zespoły pojawią się na torze o godzinie 10:00, natomiast kolejna możliwość przygotowania się do morderczej rywalizacji będzie miała miejsce o godz. 14:00. W piątek zawodnicy będą mieli kolejną sesję treningową, a także kwalifikacje oraz pierwszą część wyścigu. Zmagania we Włoszech odbywają się w nietypowym formacie, przez co pierwsze cztery godziny wyścigu mają miejsce w piątek, natomiast w sobotę rywalizacja jest wznawiana, z zachowaniem kolejności po 4 godzinach, kiedy kierowcy pokonują resztę dystansu.