WRC Motorsport&Beyond

Parkingi sieci Biedronka i Aldi pod lupą UOKiK. Klienci byli oszukiwani?

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że bliżej przyjrzy się temu jak funkcjonują parkingi przy sieci sklepów Biedronka, ale również Aldi. Temat jest znany od dawna, a klienci wciąż wysyłają skargi związane z niesłusznie naliczanymi opłatami. A te nie są małe.

Robienie zakupów może okazać się podwójnie drogie. Z reguły parkingi przy sklepach o których mowa są bezpłatne przez 60 lub 90 minut. Jednak kierowca zobowiązany jest do pobrania biletu i włożenia go za przednią szybę. Jeżeli go pobrał, a schował go w kieszeni to i tak musi liczyć się z karą 150 zł albo 90 zł.

Klienci bardzo często zwracają uwagę na niejasne zasady korzystania z parkingów, złe oznakowanie informacyjne, a także fakt, że firma odmawia uznania reklamacji. Choć dowody są jednoznaczne to reklamacja rozpatrywana jest negatywnie.

Np. klienci przesyłają firmie bilet i paragon ze sklepu, a firma zarządzająca parkingami pozostaje nieugięta. Inny przykład, gdy konsument zostawił bilet w samochodzie, ale ten przy zamykaniu drzwi zsunął się z deski rozdzielczej na podłogę. Tu także nakładano karę. Zdarza się również, że zanim zdążą pobrać bilet i wrócić z nim do samochodu, obsługa parkingu wystawia wezwanie do zapłaty.

BMW spadło z trzeciego piętra parkingu! Myślano, że doszło do ataku terrorystycznego

– Konsument nie może być wprowadzani w błąd. Absolutnie niedopuszczalna jest sytuacja, gdy parking jest źle oznakowany i korzystający nie wie, czego się od niego wymaga. Oczekiwanie w takich sytuacjach płatności, zwłaszcza w dużej wysokości, jest nieprzyzwoite. Podstawowym prawem konsumenta jest prawo do informacji. W postępowaniu zweryfikujemy pod tym kątem regulaminy i praktyki zarządcy parkingów przy sklepach Biedronka i Aldi – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Prezes Urzędu przygląda się działaniom firmy TD System i analizuje, czy nie naruszają one zbiorowych interesów konsumentów, co dałoby podstawy do wszczęcia postępowania właściwego. Na razie postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnemu przedsiębiorcy. Nie wykluczone jest, że UOKiK przyjrzy się również sklepom innych sieci.