Sosnowieccy śledczy prowadzą czynności w sprawie wypadku z udziałem policjantów, do jakiego doszło ostatniej nocy na trasie S1 w Sosnowcu. Patrząc na stan radiowozu można śmiało stwierdzić, że to cud, że nikt nie zginął.
Do zdarzenia doszło około godz 1.40 w nocy (19.06). Stróże prawa zabezpieczali miejsce kolizji, która miała miejsce na prawym pasie jezdni. Na drodze leżało potrącone zwierzę, oznakowany radiowóz stał nieopodal z włączonymi sygnałami świetlnymi. Pomimo tego w pojazd służbowy, w którym w chwili zdarzenia przebywali dwaj policjanci Komisariatu Policji III w Sosnowcu, uderzył samochód ciężarowy.
Funkcjonariuszy przewieziono do szpitala. Ze wstępnych informacji wynika, że pomimo poważnych obrażeń głowy i klatki piersiowej, których doznali, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dokładny stan zdrowia policjantów będzie można ocenić dopiero po przeprowadzeniu szczegółowych badań. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Szczegółowe okoliczności zdarzenia zostaną ustalone w prowadzonym postępowaniu.