WRC Motorsport&Beyond

Ostatnie odliczanie

To już ostatnie odliczanie przed LOTOS 72. Rajdem Polski. Siódma runda Rajdowych Mistrzostw Świata FIA wystartuje w Mikołajkach już w przyszłym tygodniu, a w środę (24.06.2015),  w Warszawie odbyła się przedrajdowa konferencja prasowa.

fot. AF

W spotkaniu z dziennikarzami udział wzięli: Beata Bublewicz, posłanka na Sejm Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, Piotr Jakubowski, burmistrz Miasta i Gminy Mikołajki oraz Krzysztof Hołowczyc i Robert Kubica. Honory gospodarza konferencji pełnił Andrzej Witkowski, prezes Polskiego Związku Motorowego, organizatora rajdu. W tym roku Rajd Polski po raz czwarty będzie rundą rajdowych mistrzostw świata. Po raz pierwszy był częścią światowego czempionatu w sezonie 1973, później była długa przerwa aż do 2009 roku. Najlepszych kierowców świata mogliśmy znów oglądać w roku ubiegłym. – Bardzo się cieszę, że w roku jubileuszu 65-lecia Polskiego Związku Motorowego mamy możliwość organizowania jednej z rund mistrzostw świata. Zeszłoroczna edycja okazała się sukcesem, a prezes FIA Jean Todt, który wtedy przyjechał do Mikołajek przyznał, że Mazury są idealnym miejscem dla naszego rajdu. W powrocie rundy WRC do Polski bardzo pomógł Robert Kubica. Oczywiście, wszyscy chcielibyśmy, aby Robert jeździł w Formule 1, ale gdy zdecydował się startować w rajdach, bardzo się z tego ucieszyliśmy. To stworzyło dobry klimat do rozmów z FIA i z promotorem mistrzostw, a później ze sponsorami. Doskonale układa nam się współpraca z firmą LOTOS, która jest naszym sponsorem tytularnym, ale wspiera również najlepszych polskich kierowców – Roberta Kubicę i Kajetana Kajetanowicza. Organizatora rajdu wspierają także Compensa, Lotto, Volkswagen i Hotel Gołębiewski. Największym wyzwaniem jest dla nas przyjazd tysięcy kibiców, z myślą o których organizujemy przecież ten rajd.  Mam nadzieję, że LOTOS 72. Rajd Polski dostarczy wszystkim niezapomnianych wrażeń o charakterze sportowym i będzie również okazją do poznania pięknego regionu mazurskich jezior – powiedział Andrzej Witkowski. – Rajd Polski to wielka nobilitacja dla mojego regionu. Wiele krajów na świecie stara się o organizację takiej imprezy, ale rund mistrzostw świata jest tylko trzynaście i trafiają do nich najlepsi. Podczas spotkań poza granicami kraju zawsze w pierwszej kolejności chwalę się Rajdem Polski. To doskonała promocja walorów Warmii i Mazur na arenie międzynarodowej. stwierdziła Beata Bublewicz. Do rywalizacji na trasach 19 odcinków specjalnych wyruszy cała światowa czołówka, włącznie z fabrycznymi ekipami Citroena, Hyundaia, M-Sportu i Volkswagena. Na liście zgłoszeń znalazło się też 11 polskich kierowców, a nazwisko które wzbudza zapewne najwięcej emocji wśród kibiców to Robert Kubica. Polak, wygrywając sześć odcinków specjalnych w dotychczas rozegranych rajdach tego sezonu, udowodnił, że jest w stanie nawiązać walkę z zawodnikami fabrycznymi. Tegoroczny Rajd Polski będzie moim trzecim startem na Mazurach i drugim w WRC  w tym miejscu. Dla mnie jak i dla większości zawodników będzie to zupełnie nowa runda, głównie ze względu na bardzo zmienioną trasę. O organizację rajdu jestem spokojny. Zarówno ja jak i pozostałe załogi damy z siebie wszystko, postaramy się dostarczać kibicom sporo radości i zabawy. Jeśli chodzi o oczekiwania to proszę pamiętać, że dysponujemy mniejszym budżetem, i dużo mniejszym zespołem niż ekipy fabryczne. Chcielibyśmy wygrywać oesy, ale to wiąże z dużym ryzykiem, że rajd skończymy tak jak niektóre w tym roku. Jeśli z kolei pojedziemy spokojniej i dojedziemy do mety w okolicach 10 miejsca to też nikt nie będzie zadowolony. Trzeba znaleźć jakiś kompromis. Mam nadzieję, że pojedziemy równy i szybki rajd  powiedział Robert Kubica. W Rajdzie Polski już po raz 23. wystartuje też legenda polskich sportów motorowych –  Krzysztof Hołowczyc. Trzykrotny triumfator rajdu, w tym roku zasiądzie za kierownicą Forda Fiesta R5 w kategorii WRC 2. – Dla mnie ten start, raz do roku, to jest spotkanie z moimi polskimi kibicami. Jadę w WRC 2,  bo wiem że nie osiągnę już tempa, które by mi pozwalało rywalizować z najlepszymi. Ale nie wyobrażam sobie żeby mnie na rajdzie na Mazurach zabrakło. Gdy będę miał 70 lat to też będę się ścigał w tym rajdzie – żartował Krzysztof Hołowczyc. – Jutro zaczynam testy moim nowym samochodem, później wezmę udział w Rajdzie Warmińskim. Na pewno będziemy walczyć na trasach polskiego klasyka i damy z siebie wszystko – dodał Olsztynianin.