WRC Motorsport&Beyond

Organizatorzy RSMŚl zadbali o amatorów

Kalendarz Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska został już opublikowany. Na szczególną pochwałę zasługuje fakt, że kierowcy bez licencji będą mogli mieć swój udział we wszystkich rundach tegorocznych RSMŚL.

W całym sezonie tylko 3 rundy odbędą się na terenie województwa śląskiego. To, czy jest to dobre posunięcie, zweryfikuje czas. Pozostałe rundy odbędą się w województwie opolskim, małopolskim oraz podkarpackim. Dla mnie wyjątkowo dobrą informacją jest to, że większość amatorów będzie mogła mieć udział aż w 4 rundach. A może i we wszystkich 6.

SKJS, czyli rajd przewidziany dla kierowców bez licencji będzie towarzyszył zmaganiom w RO, w trakcie Rajdu Baborowa, Rajdu Ziemi Bocheńskiej, Rajdu Grodzkiego i Rajdu Cieszyńskiej Barbórki. Maksymalna długość odcinka dla SKJS wynosi 4 km. Wymagania w kwestii wyposażenia osobistego nie są wygórowane. Samochód zaś musi posiadać fotele kubełkowe, pasy min 4 punktowe i klatkę bezpieczeństwa.

Dwie pozostałe rundy RO zostały połączone z HRSMP i takie rozwiązanie daje szansę kolejnym amatorom na swój udział w tych prestiżowych imprezach. Od ubiegłego roku została stworzona klasa pokaz. Zawodnicy bez licencji pokonują wszystkie trasy rajdu, jadąc na końcu stawki bez pomiaru czasu. Takie rozwiązanie pozwala na doskonalenie swoich umiejętności i zapoznanie się z tymi trudnymi odcinkami bez presji walki o wynik. HRSMP będzie połączone z Rajdem Śląska oraz z Rajdem Wisły. Tutaj jednak wymagania bezpieczeństwa są znacznie większe i jest to oczywiście uzasadnione. Zawodnik jadący w klasie pokaz musi spełniać wszystkie te same wymogi, co załoga jadąca na czas.

Moim zdaniem to świetne posunięcie ze strony organizatorów. Nie od dziś wiadomo, że wielu kierowców bez licencji posiada samochody, które bez kompleksów mogłyby rywalizować z pojazdami z RO. Uważam również, że przy odpowiednim podejściu do amatorów w trakcie tych zawodów, można ich zachęcić do przeniesienia się do rajdów okręgowych. Mam nadzieję, że w tym roku nielicencjonowani kierowcy będą traktowani na równi z tymi z RO i nie powtórzą się sytuacje, które miały miejsce w ubiegłym sezonie. Pozostaje nam zatem czekać na kolejny wspaniały sezon, który mamy nadzieję, przyniesie nam mnóstwo pozytywnych rajdowych emocji.

Tekst: Izaak Chwist

Tagi: Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Śląska, SKJS, Rajdy, HRSMP