O dużym pechu może mówić mężczyzna, która postanowił włamać się do jednego ze sklepów w miejscowości Kennewick w stanie Waszyngton. W momencie, gdy obrabowywał sklep ukradziono mu auto którym miał uciec. Co ciekawe, mężczyzna sam wezwał policję.
Złodziej w momencie, gdy zobaczył, że ktoś kradnie mu samochód wybiegł ze sklepu i chciał zatrzymać… drugiego złodzieja. Nie udało mu się go dopaść, więc postanowił zadzwonić i powiadomić policję.
Funkcjonariusze przejrzeli nagranie z monitoringu przed sklepem na którym zobaczyli mężczyznę, który przejeżdżał na rowerze niedaleko auta należącego do 42-latka. Zauważył w nim kluczki leżące na siedzeniu. Nie zastanawiając się długo wrzucił rower na pakę pick-upa z 1992 roku i odjechał.
W momencie, gdy ktoś odjeżdżał jego autem niejaki William A. Kelley sam okradał sklep po drugiej stronie ulicy. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu.