Obecny sezon Rajdowych Mistrzostw Świata zakończył się kilka dni temu, ale w kuluarach już trwają rozmowy dotyczące kształtu rywalizacji w nadchodzącym roku. Największą zagadką pozostaje ostateczna decyzja największej gwiazdy cyklu, Sebastiena Ogiera.
Decyzja francuskiego kierowcy, który w rywalizacji na trasach Rajdowych Mistrzostw Świata dominuje nieprzerwanie od 2013 roku, od dłuższego czasu pozostaje największą niewiadomą cyklu. Po zdobyciu w obecnym sezonie wspólnie z ekipą M-Sportu tytułu w klasyfikacji zespołowej oraz przypieczętowaniu już po raz piąty z rzędu indywidualnego osiągnięcia, nadszedł czas na podjęcie ostatecznych i wiążących decyzji skierowanych na przyszłość.
Od jakiegoś czasu powszechnie wiadomo, że o angaż dla Francuza stara się również ekipa Citroena. Ogier informował bowiem, że jeżeli Ford nie zwiększy swojego zaangażowania w rywalizację WRC to kierowca jest w stanie nawet odejść na sportową emeryturę. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że Yves Matton, który pełni funkcję szefa Citroena wyjawił, że faktycznie propozycja została złożona jednak nie spełniła ona oczekiwań mistrza świata. Wszystko wskazuje więc na to, że to M-Sport może wyjść zwycięsko z walki o podpis pod kontraktem Ogiera, a kierowcę będziemy obserwowali w przyszłorocznym cyklu.
Tagi: Sebastien Ogier, WRC