Hennessey opracowuje następcę swojego Venoma GT, który w zeszłym roku przestał zjeżdżać z taśmy produkcyjnej. Nowy model nosi nazwę Venom F5.
Wybór nowej nazwy supersamochodu nie jest przypadkowy. F5 odnosi się do klasyfikacji prędkości tornada. Jeśli jesteście w miejscu, do którego zbliża się tornado z prędkością F5, to radzimy uciekać. Oznacza to bowiem, że porusza się ono z prędkością w przedziale od 420 do 511 kilometrów na godzinę. Nazwa zatem mówi nam sporo o prędkościach maksymalnych, w jakie celuje producent.
Hennessey pokazał koncepcję Venom F5 podczas pokazu SEMA w 2017 roku. Oprócz planowanej prędkości maksymalnej wynoszącej 480 km/h wszystko inne w samochodzie pozostaje wielką niewiadomą. W rzeczywistości jeszcze w marcu, Hennessey wciąż zastanawiał się, czy zdecydować się na quad-turbo V-8 ala Bugatti Chiron, czy jednak zostać przy silniku, który był w samochodzie w trakcie debiutu.
Na razie wiemy, że samochód ma pobić rekord prędkości ustanowiony przez Koenigsegg Agera RS w ubiegłym roku. Auto ma także rzucić wyzwanie rekordowi Porsche 911 GT2 RS z toru Nurburgring. Opony, na które zdecyduje się Hennessey, to prawdopodobnie Michelin.
Więcej szczegółów na temat Venoma F5 powinniśmy poznać w trakcie kilku imprez, które odbędą się w trakcie Monterey Car Week.