Jak podaje Ministerstwo Cyfryzacji, już ponad ćwierć miliona Polaków zainstalowało i korzysta z aplikacji mObywatel. Jeśli nie ma Cię w tej grupie, ściągnij ją na swój telefon. Jest bezpłatna i bezpieczna. A przede wszystkim – przydaje się – kierowcom też.
Od pierwszego października 2018 roku kierowcy samochodów nie muszą mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia OC. Policjanci dane będą sprawdzać w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Dowody nadal są potrzebne podczas wizyty na badaniu technicznym, przy sprzedaży auta oraz podczas wyjazdu za granicę.
Jednak realia pokazują, że nie zawsze CEPiK działa tak sprawnie, jak byśmy tego oczekiwali. Problemy pojawiają się często w sytuacji, w której kontrolowanemu się śpieszy, za system odmówi współpracy. Wtedy rutynowa kontrola może trwać o wiele dłużej.
Ministerstwo Cyfryzacji – wydawca owej aplikacji poinformował, że: „mPojazd odzwierciedla dane zawarte w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, karcie pojazdu i potwierdzeniu polisy OC. Mogą z niego korzystać osoby, które są właścicielami lub współwłaścicielami pojazdów. A więc ci, którzy są wpisani w dowód rejestracyjny”. Oznacza to, że w aplikacji nie zobaczysz samochodów wypożyczonych, firmowych czy leasingowanych.
Nadchodzi rejestracja samochodów przez internet. Ale nie tylko to
Sam proces dodawania dowodu rejestracyjnego wymaga posiadania profilu zaufanego i jest zbliżony do tego co trzeba zrobić przy mTożsamości (dowód w aplikacji). Wprowadzona do mObywatel funkcja mPojazd dostępna jest na telefony z systemami operacyjnym iOS oraz Android.