Jako, że przed nami pierwsza szutrowa runda Rajdowych Mistrzostw Świata w tym sezonie – Rajd Meksyku, czas na odkrycie kart także i z oponami na tę nawierzchnię.
W tym sezonie z nowymi samochodami wymagana jest też nowa opona. Skoro wszystko jest szybsze i lepsze, to opona musi zapewniać większą przyczepność i bezpieczeństwo. Co za tym idzie, już podczas Rajdu Meksyku na oesach zadebiutuje mieszanka DMG+2. Opona ta jest znacznym ulepszeniem mieszanki, z którą mieliśmy do czynienia rok temu a która już wtedy była konkurencyjna dla Michelin. Ma ona być idealnym kompromisem na wszystkie możliwe szutrowe warunki na przestrzeni sezonu. DMG+2 zaliczyła już testy razem z Elfynem Evansem w zeszłym tygodniu w Hiszpanii.
Również dla zawodników WRC2 w ofercie DMACK znajdzie się coś nowego. DMG+22 ma dostarczyć zawodnikom jeszcze większy komfort podróżowania po szutrowych trasach.
Dick Cormack, dyrektor zarządzający DMACK: Poprzedni sezon był dla nas wielkim sukcesem, dlatego też w przerwie pracowaliśmy jeszcze mocniej, aby dostarczyć odpowiednią mieszankę także dla zawodników w klasie WRC2. Rajd Meksyku, jako pierwsza szutrowa runda cyklu na pewno dostarczy nam kluczowych informacji, dzięki którym będziemy mogli rozwinąć ogumienie jeszcze bardziej.
Elfyn Evans: Do tej pory osiągnęliśmy całkiem solidne wyniki w dwóch poprzednich, specyficznych rundach. Teraz czas skoncentrować się na szutrowych klasykach. Meksyk będzie prawdopodobnie jednym z najcieplejszych rajdów, więc kluczowym jest tutaj przygotowanie fizyczne. Ograniczona moc silnika w wysokich partiach gór oznacza też, że trzeba być tutaj o wiele bardziej skoncentrowanym niż zwykle.
Rajd Meksyku rozpocznie się już 9 marca od odcinka super specjalnego na placu w centrum Mexico City.