Premiera nowego Mercedesa A klasy już za nami. Wiemy już, jak wygląda i z jakimi silnikami będzie dostępny. Dobrą informacją jest też to, że samochód każdy będzie mógł skonfigurować indywidualnie do własnych potrzeb. Ilość dostępnych wariantów robi wrażenie.
Początkowo będą trzy silniki (dwa benzynowe i jeden diesel) o kodowych nazwach M282, OM608 i M260. Będą to jednostki benzynowe 1.4 (1332 cm3, 163 KM i 250 Nm, w wariancie A 200) oraz 2.0 (1991 cm3, 224 KM i 350 Nm, w A 250), a także diesel 1.5 (1461 cm3, 116 KM, 260 Nm, w A 180d). Jednostki o mniejszej pojemności to wynik współpracy Mercedesa z koncernem Renault. Jedynie najmocniejszy silnik w A 250 to własna konstrukcja niemieckiej marki. Jeśli chodzi o ochronę środowiska, to standardowo w dieslu zastosowano dodatek AdBlue, a w silnikach benzynowych filtr cząsteczek stałych. Ciekawym rozwiązaniem jest system odłączania dwóch cylindrów w czterocylindrowym silniku 1.4. Współpracuje on z dwusprzęgłową automatyczną skrzynią biegów 7G-DCT. Ta sama skrzynia będzie montowana w dieslach i w najmocniejszej wersji benzynowej. Skrzynia manualna będzie dostępna tylko z motorem 1.4. Przejdźmy teraz do zawieszenia. Podstawowe modele A 200 i A 180d wyposażono w tylne zawieszenie z belką skrętną. W przypadku A 250 oraz wszystkich wersji z napędem na cztery koła otrzymujemy w standardzie wielowahacz.
Wnętrze pojazdu nie szokuje. Wirtualne wskaźniki, które są w wyposażeniu Mercedesa, możemy spotkać nawet w Volkswagenie Polo. Oczywiście są one opcjonalne. Te ze zdjęć mają przekątne 10,25 cala, natomiast standardowo otrzymamy dwa 7-calowe lub jeden 7 cali, a drugi 10,25 cala. Obsługiwać je możemy za pomocą touchpadów, jednego na kierownicy lub drugiego, dużego touchpada znajdującego się pomiędzy fotelami. Jeśli chodzi o fotele, to mogą być wielokonturowe i oferować funkcję masażu oraz regulację szerokości boczków. Po raz pierwszy ma być dostępna również wentylacja. Komfort jazdy kierowcy poprawiać mają zaawansowane systemy wsparcia. Przykładowo tryb jazdy częściowo autonomicznej, w którym samochód potrafi sam zmieniać pasy (wystarczy włączyć kierunkowskaz).
Fajną ciekawostką jest nawigacja. Korzysta ona z najnowszych rozwiązań Here i wykorzystuje informacje z komunikacji Car-to-X, aby ostrzec kierowcę o różnych zdarzeniach otrzymanych z innych samochodów (np. awaryjne hamowanie lub wypadek). Mercedesa wyposażono również w reflektory Multibeam LED, które adaptacyjnie oświetlają drogę i mają oferować spory zasięg. Seryjnie otrzymamy jednak światła halogenowe oraz LED-y do jazdy dziennej. Nową A klasę będziemy mogli zamówić już w marcu, natomiast debiut auta na rynku przewidywany jest na wiosnę.
Tagi: Mercedes, premiera, A klasa