WRC Motorsport&Beyond

Niewyspany kierowca uciął sobie drzemkę na ruchliwej drodze. Obudziła go latarnia przy zjeździe

kierowca zakret pas ruchu

Prowadzenie samochodu w momencie, gdy jesteśmy niewyspani to największy popełniany błąd. Ten kierowca liczył na to, że o poranku przezwycięży sen kawą, ale był w ogromnym błędzie. W końcu powieki przymknęły się na tak długo, że mężczyzna prowadzący pojazd po prostu zasnął. A takiej pobudki nie chciałby na pewno nikt, jaką sobie sam zaserwował.

Śpiący kierowca na trasie

Tego typu sytuacje najczęściej zdarzają się w wakacje, choć niewątpliwie jest ich coraz mniej. Niedzielny kierowca, czy jeżdżący tylko po kilka kilometrów dziennie nie jest przyzwyczajony do tak długich podróży. Zwłaszcza, gdy np. nad morze wybiera się nocą, aby rano już być na plaży. Nie ciężko o kryzys tuż nad ranem.

Ale i ciężkie dni w pracy, w domu przyczyniają się do tego, że gdy wstajemy rano niewyspani, musi zacząć kolejny dzień. A prowadzenie samochodu to niewątpliwie monotonia, zwłaszcza na trasie, w korkach, gdy nic ciekawego się nie dzieje. Człowiek robi się senny i marzy tylko o jednym – sen. A niestety często nie ma możliwości wrócić do domu i się przespać.

Ważne jest to, aby w takich sytuacjach zatrzymać samochód i złapać chwilę dla siebie, aby się rozbudzić. To na pewno nie jest metoda, która pomoże na długo, ale na pewno pozwoli choć przez pewien czas złapać niech energii. Ten kierowca ewidentnie o tym zapomniał i chciał walczyć sam ze sobą, a walka ta okazała się przegrana.