WRC Motorsport&Beyond

Nieprzerwane rządy czeskiego króla

Znamy już wszystkie rozstrzygnięcia 37. Kowax Valašská Rally ValMez, pierwszej rundy Rajdowych Mistrzostw Czech. Kto zwyciężył? Nie mogło być inaczej, u naszych południowych sąsiadów nieprzerwanie rządzi i dzieli duet Jan Kopecky i Davel Dresler!

Ciężko w to uwierzyć, ale reprezentant zespołu Skoda Motorsport zwyciężył w okolicach Międzyrzecza Wołoskiego we wszystkich czternastu rozegranych próbach. Wszystko to pomimo obecności innego zawodnika zespołu fabrycznego czeskiego producenta, Ole Christiana Veiby’ego, czy też całej rzeszy innych R-piątek i wurców. Kopecky i Dresler byli mądrzy, konsekwentni, a przede wszystkim piekielnie szybcy. Wygrywali nie tylko próby drogowe, ale także widowiskowe superoesy na torze Tatry w Kopřivnicy. Podziwianie tych zawodników w akcji to czysta przyjemność!

Podium na inaugurację czeskiego czempionatu uzupełnili Vaclav Pech Jr. w Fordzie Fiesta R5 oraz wspomniany już wcześniej Ole Christian Veiby w Skodzie Fabii R5. Zaledwie 0,7 s. za Norwegiem na czwartej pozycji uplasował się Jan Dohnal, który tym samym zwyciężył w klasie 13, czyli tej przeznaczonej dla samochodów WRC. Czech podróżował po trasie Fordem Focusem RS WRC ’06.

Jeśli chodzi o Polaków, to najwyżej uplasowali się bracia Szejowie, którzy zamknęli pierwszą dziesiątkę. Warto wspomnieć, że duet pochodzący z Ustronia był też drugim, jeśli chodzi o obcokrajowców. Co ciekawe, podium w tej klasyfikacji uczestników spoza Czech uzupełnił Julian Wagner, bohater Rajdu Janner, który trasy przemierzał Peugeotem 208 R2.

Kolejna polska załoga, Łukasz i Tomasz Kotarbowie zajęli 4. pozycję w klasie 3. Startujący w Mitsubishi Lancerze Evo X zawodnicy zdołali trzykrotnie wbić się na oesowe podium, jednak trójka Martin Brezik, Martin Sikl i Lukas Matena okazała się na swoim terenie zbyt mocna, aby powalczyć o pudło w generalce. Bliźniaczym samochodem startowali inni Polacy – Adam Stec i Dariusz Zdanowicz, jednak oni przez wczorajsze problemy nie zostali dzisiaj sklasyfikowani.

Największą polską reprezentację obserwowaliśmy w klasie 6. Tam zgłoszone były trzy załogi z kraju nad Wisłą, jednak sklasyfikowane zostały ostatecznie tylko dwie. 8. pozycję zajęli Maciej Lubiak z Tomaszem Borko, zaś tuż za nimi uplasowali się Łukasz Lewandowski z Piotrem Białowąsem. W końcowych wynikach niestety nie uwzględniono Arkadiusza Lechoszesta i Łukasza Sitka. Duet nie zdołał ukończyć wczorajszego etapu. Najlepszym wśród osiek był Julian Wagner, podium uzupełnili Lumir Firla oraz Andrej Barcak ml.

Kolejną rundą Rajdowych Mistrzostw Czech będzie 53. Rallye Šumava Klatovy. Impreza odbędzie się w dniach 20-21 kwietnia. Rywalizacja zapowiada się jeszcze ciekawiej, bo Janowi Kopeckiemu zagrozić postara się zwycięzca Rajdu Azorów, Aleksiej Łukjaniuk.

Tagi: Mistrzostwa Czech, Kopecky, Skoda Fabia R5, Skoda