WRC Motorsport&Beyond

Na pogrzebie pojawiło się ponad 2 tysiące sportowych aut. Było to marzenie zmarłego 14-latka

Alec Ingram był wielkim miłośnikiem samochodów. Swoją przyszłość od dziecka wiązał z motoryzacją. W 2015 roku wykryto jednak u niego nowotwór kości, co zmieniło znacznie jego życie. Niestety 7 listopada tego roku zmarł. Pozostawił jednak życzenie, aby na jego pogrzebie pojawiły się sportowe samochody.

Życzenie 14-letniego chłopca znalazło olbrzymi rozgłos, a o sprawie informowały największe media w Stanach Zjednoczonych. Chęć wzięcia udziału w uroczystości zadeklarowało tysiące kierowców. Niestety ze względu na możliwości miasta i potencjalne sparaliżowanie wielu kilometrów dróg, wprowadzono ograniczenia. Tym samym na pogrzebie pojawiło się ”tylko” około 2 100 samochodów.

Pogrzeb chłopca odbył się 17 listopada, a na ulicach pojawiło się wiele niezwykłych pojazdów – tych współczesnych i tych z piękną historią.