Nie milkną echa przełomowej zapowiedzi Elona Muska, który zapowiedział, że do końca roku Tesla będzie mieć w pełni samodzielne samochody. Eksperci przestrzegają jednak, że to mrzonki.
W pełni autonomiczny (poziom 5) samochód to dla niemal całej branży wyzwanie, któremu nie uda się sprostać przez lata. Tymczasem Elon Musk na Światowej Konferencji Sztucznej Inteligencji (WAIC) w Szanghaju zapowiedział, że Tesla lada moment będzie mieć technologię przyszłości (więcej TUTAJ).
Elon Musk: Jestem całkowicie przekonany, że kolejny poziom lub zasadniczo pełna autonomia nastąpi bardzo szybko. Oceniam, że w Tesli jesteśmy bardzo blisko poziomu piątego. Nie ma już dla niego fundamentalnych wyzwań. Pozostało tylko kilka małych problemów.
„Musi się zamknąć!”
Jednak eksperci, z którymi rozmawiał branżowy portal Automotive News uważają, że zapowiedzi Elona Muska „graniczą z niedorzecznością”. Sceptycy są nawet w gronie tych osób, które oklaskują wszystkie działania 49-latka. Uważają, że „prędzej poleci na Marsa, niż zacznie sprzedawać w pełni autonomiczne samochody„.
– Samochody, które budują, nigdy nie będą na poziomie 5 – twierdzi Sam Abuelsamid, główny analityk Guidehouse Insights. – To jest nonsens. Musi się zamknąć, dopóki nie będzie w stanie czegoś dostarczyć naprawdę – dodaje.
W krytycznym tonie wypowiada się też Missy Cummings, która kieruje badaniami nad autonomią na renomowanym Uniwerystecie Duke’a. – Systemy percepcji nie działają dobrze w warunkach pogodowych, przy długich cieniach – zauważyła pani profesor. – Znamy system percepcji Tesli, a fakty są takie, że to naprawdę zły system.
Na poważnie zapowiedzi Muska nie bierze także prezes Waymo (projekt autonomicznego samochodu Google), John Krafcik. Już w ubiegłym roku stworzył ranking 18 firm, które posuwają do przodu rozwój systemów autonomicznych. W jego ocenie Tesla była ostatnia, nawet za startupami. W obliczu tego nie wierzy, że Elon Musk mógł dokonać przełomu.
Elon Musk gasi sfrustrowanych ekspertów. Tak im odpowiedział na hejterskie zarzuty