Obecny kurs globalnej polityki klimatycznej wskazuje, że prędzej czy później silniki Diesla i benzynowe zostaną zakazane. Może to się okazać ogromnym niebezpieczeństwem dla mocarstw uzależnionych od popytu na ropę naftową. W tym gronie należy upatrywać królestwa Arabii Saudyjskiej, które dąży do zaskakującej inwestycji.
Żyją z diesla, a chcą elektryka?
Kraj położony na gigantycznych złożach ropy teoretycznie powinien być zagorzałym przeciwnikiem samochodów elektrycznych. Jednak światowe trendy elektryfikacji motoryzacji są tak silne, że Saudyjczycy muszą być gotowi na scenariusz zakazu diesla i benzyny. W tym celu analizują szereg inwestycji, które mogą pomóc uniezależnić się od ropy. Okazuje się, że jedną z nich jest własna produkcja samochodów… elektrycznych.
Amerykański producent Lucid prowadzi rozmowy z Arabią Saudyjską na temat budowy fabryki w okolicach Dżuddy. Dobrze skomunikowany port mógłby być teoretycznie dobrą bazą wypadową do eksportu aut rosnącego w siłę rywala Tesli. Jedną z alternatyw jest także budowane nowoczesne miasto (smart city) Neom. Fabryka samochodów elektrycznych idealnie wpisywałaby się w profil metropolii, mającej być symbolem przemian państwa, w którym stopniowo łagodzi się surowy islam.
Czy to dobry kierunek?
Jednak wielu komentatorów podkreśla, że fabryka w kraju, gdzie wciąż łamane są prawa człowieka może być strzałem w kolano. Kilka lat temu Toyota także sondowała tam możliwość produkcji aut, ale do niczego nie doszło. Jednak w przypadku Lucid może nie być wyjścia. Publiczny Fundusz Inwestycyjny (PIF) Arabii Saudyjskiej w 2018 r. mocno zainwestował w startup, wpompowując tam 1 miliard (petro) dolarów. Królestwu bardzo zależy na pozytywnym odbiorze, czego efektem jest chociażby przejęcie organizacji Rajdu Dakar.
Według Bloomberga, warunkiem uzyskania tego wsparcia było zobowiązanie do stworzenia fabryki na Półwyspie Arabskim. To jednak nie jest jeszcze przesądzone. Co ciekawe, szejkowie mieli również pieniądze zainwestowane w Teslę. Jednak w 2020 r. pozbyli się wszystkich udziałów, na czym mocno stracili, bowiem Elon Musk jest już najbogatszym człowiekiem świata. Lucid szykuje się do rywalizacji z Teslą, m.in. za sprawą budowy fabryk w różnych częściach świata.
Co Lucid ma w ofercie?
W zeszłym miesiącu firma z Newark zakończyła pierwszą fazę budowy fabryki w Arizonie, gdzie docelowo ma powstawać 400 tys. elektryków rocznie. W 2020 r. Lucid zaprezentował nową wersję swojego pierwszego modelu Air, który ma być składany od połowy tego roku. Oprócz tego w planach jest SUV Gravity, który miałby być atrakcyjną ofertą dla Europy.