Fani spalinowych silników Diesla z niepokojem nasłuchują kolejnych wieści dotyczących planów zakazu tych jednostek w Unii Europejskiej. Jednak wiele wskazuje na to, że wprowadzenie takiej regulacji nie będzie potrzebne. To wcale nie powinno cieszyć obrońców Diesla.
Elektryfikacja pokonała Diesla!
Szokujące zestawienie przygotowała firma JATO Dynamics, która podsumowała sprzedaż samochodów na ternie Europy we wrześniu 2020 r. Wynika z niej, że klienci sami zrezygnują z Diesla, bowiem po raz pierwszy w historii na samochody zelektryfikowane zdecydowało się więcej osób niż na auto napędzane ropą. To wciąż nie jest triumf aut elektrycznych (do zelektryfikowanym włączamy też hybrydy), ale jest to pewien przełom.
Pomyśleć, że na Starym Kontynencie zaledwie 5 lat temu liderem pod względem rodzaju silnika był właśnie Diesel. Jednostki wysokoprężne stanowiły obejmowały blisko połowę europejskiego rynku nowych samochodów. Teraz w siłę rosną konstrukcje BEV, PHEV, HEV (rekordowe 25 proc.), przy jednoczesnym osłabianiu się diesla.
Tesla Model 3 pokonuje spalinówki
Sprzedaż aut zelektryfikowanych wzrosła rok do roku aż o 139 proc., ale wciąż 53 proc. stanowią hybrydy. Pełne elektryki obejęły we wrześniu 12 proc. rynku, z czego najbardziej przyczyniła się do tego Tesla Model 3 (15 702 egzemplarze). Pięciocyfrowy wynik uzyskał jeszcze tylko Renault Zoe (11 023). Co ciekawe, Tesla była najpopularniejszym samochodem segmentu D, niezależnie od rodzaju paliwa.
Europejscy klienci wciąż najczęściej sięgają po SUV-y (we wrześniu najchętniej wybierano Renault Captur 21 523 szt.). Jednak w ubiegłym miesiącu indywidualnie rekordy odnotowały auta z segmentu C i B. Najwięcej osób kupiło Volkswagena Golfa (28 731), a na drugim miejscu znalazł się Opel (lub Vauxhall) Corsa (26 269).
