Czeska policja opublikowała przerażający film z wypadku na stacji paliw w Popovicach koło Brna. Kierowca Skody Fabii zasnął za kierownicą, a następnie z impetem zdemolował dystrybutory oraz auta, które znalazły się na jego drodze.
Co on tą Fabią tu nawyrabiał?
Do szokującego wypadku doszło w sobotę, 12 września 2020 r. na stacji sieci ONO przy trasie europejskiej E461. Jak ustalili wstępnie policjanci, 33-letni kierowca Skody był bardzo zmęczony i zasnął za kółkiem. W efekcie jego Fabia zjechała z drogi, demolując krawężnik i zewnętrzny regał z towarami przy stacji. Auto, gdy dosłownie dolatywało do dystrybutorów nie miało wszystkich kół.
Na nagraniu powyżej widać moment tego strasznego wypadku. O wielkim szczęściu może mówić mężczyzna, który zabierał się do otworzenia wlewu paliwa swojego SEAT-a Alhambry. Nagle fruwająca Skoda sprzątnęła jego pojazd sprzed dystrybutora, a mężczyzna cudem nie został nawet draśnięty. W zdarzeniu ucierpiały łącznie 4 osoby, ale na szczęście wszyscy odnieśli tylko umiarkowane obrażenia. Sprawca wypadku był trzeźwy.
Nie lekceważ zmęczenia
Niestety wciąż wielu kierowców ignoruje u siebie oznaki zmęczenia za kółkiem. To duży błąd, bowiem nawet krótki odpoczynek potrafi czasem poprawić formę prowadzącego. Warto to robić, ponieważ czasem chwila dekoncentracji przy wysokich prędkościach może doprowadzić do tragedii. Ryzykowanie życia dla zaoszczędzenia kilku bądź kilkunastu minut chyba nie jest tego warte. Niech załączony w artykule film będzie przestrogą dla wszystkich podróżujących na oparach własnych sił.