To był jeden z najbardziej szokujących wypadków ostatnich lat. Nieodpowiedzialny kierowca tira z Polski cudem nie zginął, gdy w jego ciężarówkę wjechał pociąg Pendolino. Mężczyźnie nic się nie stało, ale śmierć poniosło troje ludzi, a maszynista stracił nogę.
Kierowca tira miał farta
Do zdarzenia doszło 22 lipca 2015 r. w okolicach czeskiego miasta Studentka. Mimo czerwonego światła, kierowca tira wjechał na przejazd kolejowy. Sprawy skomplikowały się, gdy zaczął zamykać się szlaban. Wtedy Polak zjechał kabiną z torów, pozostawiając na nich naczepę. Nagle roztrzaskało ją pendolino.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH
Na drodze, z wielkiego tira pozostała już tylko kabina. Na powyższym nagraniu widać, że po wszystkim wychodzi z niej kierowca… bez żadnych obrażeń. Gorzej było z ludźmi w pociągu. Maszynista, który stracił w tym wypadku nogę, zdołał zwolnić ze 160 do 142 km/godz. Na skutek obrażeń 3 osoby zginęły, a 20 zostało rannych.
Jaka kara go spotkała?
W 2016 r. zapadł wyrok w tej głośnej sprawie. Polak dostał karę 8,5 lat więzienia oraz 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Nasz rodak mówił, że widział czerwone światło, ale dopóki szlaban nie został zamknięty, to uznał, że może wjechać. Sąd nie uznał tego za żadną okoliczność łagodzącą. Takie zabezpieczenie przejazdu nie było niczym niespotykanym, nawet w Polsce.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH