Jeżeli przykładowo trafiliście kupon w totka i chcielibyście kupić w tym roku Lamborghini to mamy bardzo złe wieści. Spóźniliście się i musicie obejść się smakiem. Legendarna włoska marka supersamochodów zamyka sprzedaż, ponieważ klienci zrobili coś nieprawdopodobnego.
Nie kupimy już Lamborghini
Jeszcze niedawno świat na chwilę zamarł, ponieważ rozeszła się wieść, że Volkswagen chce się pozbyć Lamborghini! Niemiecki koncern ostatecznie zrezygnował z takiego rozwiązania, ponieważ ta plotka wywołała zaskakującą reakcję. Ludzie rzucili się po Lambo jak szaleni i w tym roku włoska marka wyprzedała już prawie wszystkie egzemplarze, jakie może zrobić w 2021 r. Na kolejne przyjdzie czekać do 2022 r.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Ten boom na Lamborghini trwa już od 2020 r. Mimo pandemii producent supersamochodów zaszokował rynek, bowiem w tak trudnym czasie zanotował drugi najlepszy wynik w swojej historii. W tym roku dostawy wzrosły o 25 proc. do rekordowego poziomu w pierwszym kwartale, a już teraz jest pewne, że trzeba przestać przyjmować zamówienia. Moce produkcyjne nie nadążają za popytem.
Nadchodzą ciekawe czasy
Te imponujące dane przekazał na salonie samochodowym Milano Monza sam prezes Lamborghini, Stephan Winkelmann. Zapewnił jednocześnie, że nie istnieje temat sprzedaży marki przez koncern Volkswagena. Na pobudzenie apetytów na przyszły rok, pod Katedrą w Mediolanie zaprezentowano modele Huracan STO oraz Sian FKP 37.
Mało tego, w trosce o przyszłość w coraz trudniejszych czasach dla aut spalinowych, producent pracuje nad pierwszą w historii hybrydą. Z budżetu Lambo pójdzie na to aż 1,5 mld euro, a efekty mamy zobaczyć w 2024 r. Rok później firma chce zredukować swój obecny poziom emisji o 50 proc. Z kolei w drugiej połowie dekady zadebiutuje w pełni elektryczny supersamochód Lamborghini.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN