WRC Motorsport&Beyond

PILNE: Red Bull zacznie robić samochody drogowe. Pierwszy model wymaga jazdy w zatyczkach do uszu

Red Bull zacznie robić samochody drogowe

Aston Martin Valkyrie to hipersamochód, który wkrótce zachwyci świat motoryzacji, ponieważ ma robić okrążenia na torze w tempie bolidu F1. W projekt tego przełomowego samochodu był zaangażowany sam Adrian Newey, genialny inżynier i projektant Red Bull Racing. Teraz okazuje się, że Red Bull Advanced Technology zamierza stworzyć kolejne, wyjątkowe auta, ale już bez Aston Martina.

Red Bull czeka na swoje pierwsze dziecko

1160-konny Aston Martin Valkyrie, nadal w formie prototypu, pojawił się niedawno na Goodwood Festival of Speed. Na prestiżowym evencie za jego kierownicą zasiadł Adrian Newey, choć Red Bull nie jest już zaangażowany w ten projekt. Stało się tak wraz z rozstaniem obu firm w F1, ale nie zmienia to faktu, że należy tu podkreślać wkład „czerwonego byka”. Egzemplarz oglądy w Goodwood wciąż nie był nawet zbliżony do wersji finalnej, która wciąż jest opóźniana.

„Samochód w Goodwood nie miał aktywnego zawieszenia i jest jeszcze wiele do zrobienia” – powiedział Adrian Newey. „Myślę, że kiedy wszystko się połączy, to będzie coś naprawdę wyjątkowego. Hałas w kabinie jest większy niż chcieliśmy, muszę być szczery. Nie sądzę, że jesteśmy w tym wyjątkowi. Pojawi się co najmniej jeden inny hipersamochód o wysokich osiągach [Gordon Murray T.50] z wymogiem noszenia słuchawek lub zatyczek, w zależności od preferencji” – dodał.

Nie tylko samochody

W rozmowie z magazynem Autocar, Newey przyznał, że to nie była jednorazowa przygoda z autem drogowym. „Red Bull Advanced Technology stworzono specjalnie do takich projektów” – stwierdził legendarny inżynier F1. „Teraz rozwinęliśmy się i dojrzeliśmy, a w książkach mamy sporo komercyjnych projektów. Absolutnie chcielibyśmy zrobić też inny pojazd.” – zapowiedział Newey. 62-latek nie ukrywa, że na szkicach ma nie tylko ekscytujące samochody, ale i motocykle. Nie wiadomo czy Red Bull będzie chciał tworzyć pojazdy pod własną marką, czy wejść we współpracę z innym producentem.