WRC Motorsport&Beyond

Pijany kierowca BMW urządził sobie wyprzedzanie buspasem przez zaspę. Karma dopadła go błyskawicznie

Wyprzedzanie pijanego kierowcy BMW

Jazda po alkoholu obarczona jest poważnym ryzykiem, zwłaszcza w przypadku jazdy w zimowych warunkach. O głupie decyzje jak wyprzedzanie na zakręcie i wynikające z błędów poślizgi jest wtedy zdecydowanie łatwiej. Przekonał się o tym pewien idiota w BMW, którego dosięgła szybka sprawiedliwość. Stało się tak, bowiem jego bezsensowną jazdę nagrał inny kierowca.

To wyprzedzanie nie mogło się udać

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 17 stycznia 2021 r. w Szklarskiej Porębie. Ruch dla samochodów osobowych odbywał się jednym pasem. Zaspą oddzielony był buspas. Jednak pijany kierowca BMW tak się spieszył, że wymyślił sobie, iż zjedzie na wydzielony dla komunikacji pas i pojedzie dalej.

Jak widać na wideo powyżej, kierujący BMW od razu stracił panowanie nad autem i doprowadził do kolizji z nagrywającym. Myślał, że ucieknie, ale miał pecha. W okolicy był patrol policji, który po zgłoszeniu błyskawicznie zatrzymał sprawcę.

Ile promili?

Okazało się, że idiota uszkodził 3 auta i miał 2 promile. BMW zostało odholowane na policyjny parking. Niech to nagranie będzie przestrogą przed próbami jazdy po alkoholu. W tym przypadku był jeszcze jeden problem. Kierowca BMW najwyraźniej był idiotą, wierząc w to, że w takim stanie opanuje tylnonapędowego gruza.