Na naszej planecie nie brakuje idiotów, którzy myślą, że brawurową, bezmyślną jazdą komuś zaimponują. Niech przestrogą przed takim postępowaniem będzie film, którym sam zaorał się pewien właściciel BMW M3 E46.
Koleś uznał, że nagra wideorejestratorem jak szybko jeździ po autostradzie. Zaplanował slalom między przepisowo jadącymi pojazdami w swoim tylnonapędowym samochodzie o charakterze sportowym. Niestety szybko okazało się, że nigdy nie osiągał wysokich prędkości tym samochodem, a na pewno nie robił nim dynamicznych zmian pasa.
Gdzie są pasy?
Man speeding loses control and narrowly misses car in front from r/IdiotsInCars
Zdecydowanie jest to jeden z tych kierowców BMW, który nie wie jak włącza się kierunkowskazy. Okazało się, że obce było mu także zapinanie pasów bezpieczeństwa. Można było przekonać się o tym w momencie, gdy w końcu rozpędził się tak, że nie zdał testu łosia. Po uderzeniu w barierę na chwilę znalazł się na fotelu pasażera! Tylko cud sprawił, że przez swoją brawurową jazdę nie staranował innego samochodu.
Być może dla niektórych będzie to zaskoczenie, ale nie! Samochody drogowe, nawet te „sportowe”, nie są przystosowane do tego, aby w każdych warunkach zmieniać dynamicznie pas w stylu slalomowym przy prędkościach rzędu 150-200 km/godz. O większych nie wspominają. Dla zdrowia i komfortu wszystkich warto wyciągnąć wnioski z głupoty kierowcy, który sam nagrał swoją porażkę, niż samemu przeżywać to na własnej skórze.