Niesamowicie potężny wypadek zarejestrowano w Rosji. Kierowca samochodu osobowego i kierowca tira zaczęli wyprzedzać w tym samym momencie. Żaden nie odpuścił.
Do zdarzenia doszło na drodze federalnej nr P-254 (Irtysz) w rejonie miasta Kurgan. Na poniższym nagraniu widać jak prowadzący białą osobówkę rozpoczyna manewr wyprzedzania przed tirem. Jednak ciężarówka także zdecydowała się wyprzedzić poprzedzający pojazd, nie zważając na to, że w lusterku była widoczna biały sedan.
Kilkanaście razy przez dach!
Kierowca samochodu osobowego nie chciał jednak tracić czasu na długie wyprzedzanie się tirów. Przy ponad 100 km/godz. zdecydował się na wyprzedanie na trzeciego z wykorzystaniem pobocza. Okazało się to dosłownie gwoździem do trumny. Przy próbie zjazdu z pobocza, prowadzący osobówkę stracił kontrolę nad autem i wypadł z drogi. Doszło do potężnego rolowania z kilkunastoma obrotami przez dach!
Niestety kierowca nie przeżył dachowania. W całej sytuacji szokuje zachowanie kierowcy zawodowego, który bez odjęcia gazu odjechał w siną dal. Pozostali naoczni świadkowie natychmiast się zatrzymali. Jeden z nich pojechał za prowadzącym ciężarówkę, zatrzymując go 40 kilometrów od miejsca zderzenia. Choć być może bezpośrednio nie przyczynił się do wypadku, jego postawa oburzyła internautów.