WRC Motorsport&Beyond

Greenpeace załatwia natychmiastowy zakaz Diesla i benzyny. Sprzedaż aut elektrycznych to jedno wielkie oszustwo?

Greenpeace nawołuje do zakazu Diesla przez "oszustwo" VW

fot. Getty Images

Działacze Greenpeace są wściekli na koncern Volkswagena, ponieważ ich zdaniem producent zmanipulował wyniki rzekomej sprzedaży samochodów elektrycznych. Okazuje się, że największym klientem Volkswagena był… Volkswagen, bowiem zarejestrował na siebie mnóstwo elektryków. Niemiecki gigant zyskał na tym miliony euro, swobodnie sprzedając modele z silnikami Diesla i benzynowymi.

Jak przytacza Der Spiegel, z ponad 65 tys. nowych rejestracji zelektryfikowanych samochodów, zaskakująco duży odsetek dotyczy rozchodu pojazdów wewnątrz firmy i sieci dealerskich. Aż 20,5 proc. samochodów elektrycznych VW zarejestrował na siebie. Podobnie było w przypadku hybryd plug-in, gdzie odsetek wyniósł 21,7 proc.

KIEROWCO! MOŻESZ SPORO ZAOSZCZĘDZIĆ DZIĘKI TYM OPONOM NOWEJ GENERACJI. PRZEKONAJ SIĘ TUTAJ

To było oszustwo?

Według Greenpeace zostało to wykorzystane do sztucznego zaniżenia wyników emisji spalin. Unia Europejska nakazuje, aby średnia emisyjna sprzedanych, a w zasadzie noworejestrowanych samochodów, wyniosła 95 g/km CO2. Wyrobienie się w limicie przy sprzedaży aut z silnikami Diesla i benzynowymi jest możliwe tylko przy dobrych wynikach pojazdów zelektryfikowanych.

Ta sztuka udała się marce VW, ale już nie całemu koncernowi. Jednak ta kreatywność sprawiła, że VW zapłaci UE karę mniejszą o 140 mln euro. Z dystansem należy także spoglądać na rankingi sprzedaży aut elektrycznych, które opierają się na liczbie nowych rejestracji. W rzeczywistości oferowany od jesieni Volkswagen ID. 3 mógł wcale nie mieć dużej liczby nabywców.

KIEROWCO! MOŻESZ SPORO ZAOSZCZĘDZIĆ DZIĘKI TYM OPONOM NOWEJ GENERACJI. PRZEKONAJ SIĘ TUTAJ

Będzie zakaz Diesla i benzyny?

Greenpeace jest wściekłe i domaga się natychmiastowego zakazu Diesla i benzyny. – Zamiast poprawiać swój ślad węglowy własnymi rejestracjami, VW powinien szybko wyjść z niszczącego klimat biznesu z silnikami Diesla i benzynowymi – powiedział Benjamin Stephan z Greenpeace. VW odpiera te zarzuty, wskazując na to, że własne rejestracji wynikają z utworzenia floty pojazdów demonstracyjnych dla dealerów. Choć jest to jak najbardziej legalne, to duża liczba własnych rejestracji budzi pewne wątpliwości.

Źródło: Der Spiegel