WRC Motorsport&Beyond

Elon Musk nas oszukał? Zamówione przez Polaków Tesle płyną do Europy, ale dostaną je inne kraje. Lepiej było kupić Diesla?

Elon Musk oszukał Polaków?

Jak informuje elektrowoz.pl, Tesla w ostatniej chwili zmienia terminy dostaw nowych samochodów dla polskich klientów. Niektórzy mieli auto otrzymać już w grudniu, a być może poczekają do maja 2021 r. Elon Musk prawdopodobnie ręcznie manipuluje dostawami, aby wzmocnić siłę marki.

Polacy sobie poczekają

Czytelnicy elektrowoz.pl chwalili się, że już przed świętami będą odbierać swoje wymarzone Tesle Model 3. Do Europy zmierza bowiem statek z zeroemisyjnymi samochodami elektrycznymi (choć fracht zatruwa środowiska jak nie wiem) z wyprodukowanymi w Chinach „trójkami”. Nagle zamówiony wiele miesięcy temu elektryk przestał mieć datę odbioru na grudzień. Klienta poinformowano o przesunięciu terminu na marzec przyszłego roku.

Czytelnik elektrowoz.pl: To co mnie w tej całej sytuacji najbardziej zdenerwowało to to, że pani z polskiego oddziału stwierdziła, że Polska nie dostanie aut z płynących statków, ponieważ nie zdążą ich wyfakturować (przez urzędy), bo przez 2 tygodnie na coś się czeka. A że Tesla chce pokazać super wyniki na koniec roku, to te samochody pojadą gdzieś indziej.

Dlaczego Elon Musk opóźnia dostawy?

Nie da się ukryć, że w Europie Zachodniej samochody elektryczne sprzedają się lepiej. Jest tam bardziej rozwinięta infrastruktura do ładowania aut na prąd i inne podejście do ochrony klimatu lub dotacje. Teraz, gdy na rynku w końcu zadebiutował Volkswagen ID.3, Tesla Model 3 nie jest już takim pewniakiem na lidera w rankingu sprzedaży. Taka sytuacja może odbić się negatywnie na notowaniach Tesli, które ostatnio są rekordowe.

Podejrzewa się, że z tego względu zdecydowano się przekazać niektóre modele do krajów Europy zachodniej. Opóźnienia nie dotkną jednak wszystkich naszych rodaków. Niektórzy wciąż mają oczekiwany odbiór nowych Tesli przed Świętami Bożego Narodzenia jak pan Łukasz, który zamówił Teslę Model S Long Range. Przy okazji wyjaśnił, jaką procedurę muszą przejść amerykańskie elektryki zanim będzie możliwy odbiór w naszym kraju.

Pan Łukasz, czytelnik elektrowoz.pl: Zanim nastąpi odbiór auta Tesla musi wyrobić dokumenty do rejestracji. A żeby mogła to zrobić, samochód musi być fizycznie w Polsce. Tak więc po przekroczeniu granicy (około 2 grudnia) Tesla będzie miała około 7-10 dni na wyrobienie dokumentów: karty pojazdu, zwolnienia z opłaty akcyzowej itd. Realny odbiór [samochodu] będzie więc nie 2 grudnia, a około 16-23 grudnia.

Najdłużej poczeka się na sportowe Tesle

W najgorszej sytuacji są podobno ci, którzy zamówili Teslę Model 3 Performance, czyli egzemplarze o lepszych osiągach. Po początkowych zapowiedziach odbioru w grudniu, teraz poinformowano ich, że marzec 2021 r…. jest też wątpliwy. Prawdopodobnie odbiór może odbyć się dopiero w połowie przyszłego roku. No cóż do zakupu Tesli w naszym kraju trzeba mieć jednak wyjątkową cierpliwość.

Źródło: elektrowoz.pl