Kobiety potrafią wyglądać zjawiskowo w kozaczkach, ale nie do końca jest to właściwe obuwie do samochodu. To, ale nie tylko było przyczyną dramatycznej wpadki pewnej damy z Rosji. Swoim SUV-em zrobiła bowiem spustoszenie na miejskim parkingu.
Cwaniactwo się nie opłaciło
Do zdarzenia doszło w piątek, 31 lipca 2020 r. w mieście Barnauł w azjatyckiej części Rosji. Na nagraniu z monitoringu widać (poniższy film od 15 sekundy), że kierująca białym SUV-em zaczęła wyprzedzać auto, które jechało bardzo wolno. Niska prędkość wynikała z chęci zaparkowania. Kłopot w tym, że kierowca nie poinformował o takim zamiarze kierunkowskazem.
Niestety doszło do zderzenia, a rozpędzający się SUV poleciał na rząd zaparkowanych samochodów. Dodatkowo prowadząca w panice pomyliła gaz z hamulcem i zaczęła taranować jedno auto po drugim. W końcu to szaleństwo zostało powstrzymane i pewnie gdyby nie kamera, kierująca białym SUV-em nie poniosłaby żadnej odpowiedzialności.
Wszystko zostało nagrane
Na powyższym filmie widać jednak, że pospieszna kobieta zaczęła się zabierać do wyprzedzania już na przejściu dla pieszych. Jak relacjonują świadkowie, z auta wyszła pani w kozaczkach, które raczej na pewno przyczynił się do popełnienia błędu na pedałach gazu i hamulca. Pośpiech też był tu bardzo złym doradcą.