Wygląda na to, że piętnowania każdego szeryfa na polskich drogach przynosi jakieś efekty. Przykładem tego jest wspaniałomyślne zachowanie kierowców w Łodzi, którzy zaskoczyli szeryfującego taksówkarza. To nie był najlepszy dzień tego złotówiarza.
Ależ zrobili szeryfa w jajo
Wspomniane nagranie znalazło się w kompilacji youtube’owego kanału „Stop Cham”. Film zarejestrowano 19 lutego 2021 r. na al. Adama Mickiewicza w Łodzi. Ponieważ dochodziła szesnasta, w centrum miasta tworzyły się korki. Nagrywający zgodnie z zasadami jazdy na suwak chciał dojechać do końca zanikającego pasa i dopiero zmienić pas. Na swojej drodze spotkał jednak szeryfa.
Na powyższym filmie (od 8:04) widzimy jak taksówkarz zajeżdża drogę nagrywającemu. Jednak gdy lewy pas zanika, złotówiarz nie jest w stanie wrócić na prawy pas. Szeryfa postanowił przyblokować kierowca Peugeota 307. Błyskawicznie podłączył się do niego także kierujący Skodą Octavia. Takiego obrotu spraw taksówkarz się nie spodziewał.
Może się czegoś nauczy
Ostatecznie taksiarz chyba strzelił focha i kontynuował łamanie przepisów. Do celowego zajeżdżania drogi, dołożył jeszcze wyprzedzanie po strefie wyłączonej z ruchu. Komentujący to internauci wyrazili nadzieję, że autor filmu wysłał materiał na policję. Gdyby tak zrobił, taksówkarz raczej nie uchronił by się przed mandatem i punktami karnymi. Na razie miejmy nadzieję, że wyleczył się z szeryfowania.