WRC Motorsport&Beyond

Kris Meeke: Moim celem w WRC będzie czerpanie przyjemności z jazdy

Kris Meeke kontynuuje przygotowania do dwóch pierwszych rund sezonu 2019 w nowych dla siebie barwach Toyoty. Brytyjczyk testował Yarisa WRC zarówno w zimowych, fińskich warunkach, jak i na asfaltowych odcinkach specjalnych.

39-latek w połowie maja ubiegłego roku został z hukiem wyrzucony z Citroen Racing. Powodem takiej, a nie innej decyzji była wyjątkowo duża liczba wypadków. Według kierownictwa zespołu, mogłyby one mieć poważne konsekwencje w bezpieczeństwie załogi.

W oświadczeniu francuskiego zespołu czytaliśmy: – W związku z nadmierną liczbą wypadków, z których kilka było naprawdę ciężkich i mogły mieć groźne konsekwencje dla bezpieczeństwa załogi, a podejmowane ryzyko było nieuzasadnione celami sportowymi, Citroën Racing World Rally Team zdecydował o wykluczeniu z rywalizacji Krisa Meeke’a i Paula Nagle’a z WRC 2018.

Po niecałym roku spędzonym w wygodnym fotelu Kris Meeke wraca jednak do pełnoprawnego ścigania w WRC.

 

Świeży start

10 października 2018 roku dowiedzieliśmy się, że Brytyjczyk dograł szczegóły kontraktu z ekipą mistrzów świata, a więc Toyotą Gazoo Racing. Mający na swoim koncie 5 zwycięstw w mistrzostwach świata Meeke rozpocznie swoją tegoroczną kampanię od wizyt w Monte-Carlo i Szwecji.

Były zawodnik Citroena przerwał starty w WRC po majowym Rajdzie Portugaii, a od tego czasu wystartował tylko w pokazowym Rallylegend za kierownicą Forda Fiesty WRC i Rallye du Condroz-Huy w Skodzie Fabii R5.

 

Nowy partner zespołowy Otta Tanaka i Jari-Matti Latvali nie stawia przed sobą konkretnych celów. 

Priorytetem jest czerpanie przyjemności z jazdy. Podczas mojego krótkiego okresu poza sportem zdałem sobie sprawę, że przez ostatnie dwa lata nie doceniałem wielu rzeczy tak bardzo, jak powinienem. To przecież jedna z najlepszych robót na świecie! Prowadzenie samochodów nowej generacji WRC to jedna z największych przyjemności, jakiej możemy doświadczyć.

Wiem, że w 2016 i 2015 roku osiągałem dobre wyniki dlatego, że czerpałem przyjemność z jazdy. Myślę, że wszystko pójdzie po mojej myśli. Już dziś bardzo dobrze czuję się za kierownicą Yarisa WRC. Jesteśmy po serii testów w Finlandii, a także na asfalcie, czucie auta jest dobre. Musimy wciąż się uczyć, być cierpliwym i myślę, że poprowadzi nas to w dobrym kierunku.

Powtórka z Monte?

Czy Kris Meeke będzie w stanie pokonać demony przeszłości i wrócić do pełnej prędkości w nowym dla siebie otoczeniu? Mamy nadzieję, że tak!

Już w ubiegłorocznym Rajdzie Monte-Carlo, jeszcze w barwach Citroena, Brytyjczyk świetnie poradził sobie z trudnymi warunkami. Meeke dowiózł wtedy do mety miejsce tuż za podium. Po raz ostatni na najwyższym jego stopniu Meeke stawał w Rajdzie Katalonii w 2017 roku, pokonując wówczas Sebastiena Ogiera i Otta Tanaka.