WRC Motorsport&Beyond

Zimą twój samochód więcej pali? Niestety, ale to normalne

Niestety, ale to całkiem normalne, że zimą Twój samochód więcej pali. Nie ma tu znaczenie czy jeździsz dieslem, benzyną czy nawet elektrykiem. Dlaczego tak jest i z czego to wynika?

Zimą samochód więcej pali?! To wina temperatury

Zastanawiałeś się pewnie nie raz, kiedy silnik w Twoim samochodzie osiąga optymalne wyniki spalania. Odpowiedź na to pytanie jest prosta, wtedy, gdy osiągnie temperaturę roboczą.

O ile w okresie letnim zajmuje to 2-3 minuty, o tyle zimą do ogrzania silnika, układ może potrzebować nawet kilkunastu minut (pisaliśmy o tym tutaj). Przy niskich temperaturach oleje i smary stają się gęstsze. Wobec czego jednostka zmaga się ze zwiększonymi oporami, a to niestety w naturalny sposób pochłania więcej energii.

Warto pamiętać, że zimą warto przez pierwsze kilkanaście kilometrów jazdy, tj. do czasu osiągnięcia temperatury roboczej, unikać wysokich obrotów silnika, a co za tym idzie, dynamicznej jazdy. Zredukuje to obciążenie naszej jednostki napędowej.

Sposób jazdy a zwiększone zużycie paliwa

Zima to specyficzny okres na drogach. Zaśnieżona i śliska nawierzchnia skutkuje wolniejszą jazdą, a kierowcy z przyczyn oczywistych zmuszeni są wtedy korzystać z niższych przełożeń skrzyni biegów.

Niższy bieg to także większa moc dla naszego układu napędowego. W razie niespodziewanej sytuacji na drodze, może pozwolić kierowcy wyprowadzić auto z poślizgu.

Inne przyczyny

Jest także jeszcze kilka innych czynników, które w znaczący sposób wpływają na większe zużycie paliwa zimą. To między innymi nieodpowiednie ciśnienie powietrza w oponach, nieumiejętne ogrzewanie wnętrza pojazdu oraz ciągłe korzystanie z klimatyzacji.