Trudno w to uwierzyć, ale dostawca jedzenia, pędził po ruchliwej ulicy na elektrycznej hulajnodze blisko 90 km/h . Czy chciał dostarczyć zamówienie na czas za wszelką cenę, nawet jeśli mogłoby dojść do tragedii?
Zamówienie na czas za cenę własnego życia?
Na poniższym nagraniu widzimy jak „szalony” dostawca ze znanej firmy zajmującej się rozwożeniem jedzenia do domu pędzi po ruchliwej ulicy blisko 90 km/h! Zastanawiamy się, co skłoniło go do tak nieodpowiedzialnego zachowania.
Kto kiedykolwiek podróżował np. skuterem wie, jak bolesny i niebezpieczny bywa upadek przy znacznie mniejszych prędkościach. To, co zrobił ten kierowca przechodzi wszelkie wyobrażenia o bezpiecznej dostawie jedzenia do naszych domów. Nie będziemy już wspominać, co mogło się stać, gdyby doszło do wypadku.
Jesteście ciekawi… to sami zobaczcie i oceńcie.
Rowerzysta kontra pociąg. Nie chciało mu się czekać